Australia mistrzami świata stoi. Od Lionela van Praaga do Jasona Doyle’a

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Jason Doyle (2017)

Kariera świeżo upieczonego mistrza to nie tyle materiał na film czy książkę, ile doskonały przykład i wzór dla wielu żużlowców. W 2012 roku, czyli kiedy na żużlowy Everest wspinał się młodszy o dwa lata Chris Holder, Doyle ścigał się tylko na Wyspach Brytyjskich (przybył na nie w 2005 roku w wieku 20 lat), punktując dla Swindon Robins i Somerset Rebels. Był daleko od Grand Prix, nie mógł liczyć na poważny kontrakt w polskiej czy szwedzkiej lidze, nie był powoływany do reprezentacji na Drużynowy Puchar Świata. Był jednym z wielu, ale na sukcesy i realizację marzeń nigdy nie jest za późno. Doyle jest tego dowodem.

Awans do elity wywalczył drogą eliminacji w 2014 roku. W debiutanckim sezonie zajął wysokie 5. miejsce, kończąc go ciężkim upadkiem w Melbourne. Rok później rozpędzał się powoli, aż w końcu osiągnął prędkość tak dużą, że zaczął być uznany za kandydata numer jeden do złota. Na przeszkodzie stanęła jednak kolejna kontuzja. W obecnej kampanii Doyle’a nic ani nikt już nie powstrzymał. Wygrał z urazem stopy i ze wszystkimi rywalami. Zrobił to zdecydowanie, meldując się w aż 10 na 12 imprez w wielkim finale. Jeździł jak automat. Wisienką na torcie był dla niego triumf przed własną publicznością na Etihad Stadium w Melbourne.

Czy w 2018 roku Jason Doyle obroni tytuł mistrza świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • malin1976 Zgłoś komentarz
    Dwaj mistrzowie z Polska no ale trzeba świat ratować i Holder pojeździ w lidze za Przedpełskiego a Fricke za Szczepaniaka lub Jędrzejaka . Bo tu o ratunek dla dyscypliny chodizło a nie o
    Czytaj całość
    brak polskich seniorów . Toruń dzięki temu pojedzie sobie samymi zagraniczniakami hehe .
    • мυrgraвιa Zgłoś komentarz
      to oczywiste ze kangury są jedne z lepszych ale kto niema pojęcia to napisze co innego.
      • AMON Zgłoś komentarz
        To jakiś FENOMEN nie mają "najlepszej ligi świata" chyba żadnej nie mają a mimo to "Kangury" są NAJLEPSZE !