Zamienili motocykl na mikrofon - żużlowcy w roli komentatorów sportowych

Niektórzy żużlowcy po zakończeniu kariery sportowej, wzięli do ręki mikrofon i pracują dla telewizji jako reporterzy czy komentatorzy. Inni z powodzeniem łączą rolę czynnego zawodnika i telewizyjnego eksperta. Krótki przegląd najbarwniejszych osób.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Kelvina Tatum'a (z lewej) można często spotkać podczas zawodów Grand Prix.

Kelvin Tatum

Kelvin Tatum w latach 80 i do połowy 90. ubiegłego wieku należał do szerokiej czołówki światowej ówczesnego speedwaya. Brytyjczyk w 1986 roku zdobył brązowy medal IMŚ na torze w Chorzowie. Siedmiokrotnie wystąpił w finałach IMŚ. Był także dwukrotnym indywidualnym mistrzem Wielkiej Brytanii. W połowie lat 90. Tatum z sukcesami ścigał się na torach długich i trawiastych. W long tracku został nawet mistrzem świata, a w wyścigach na trawie mistrzem Europy. Po zakończeniu bogatej w sukcesy kariery sportowej Kelvin Tatum rozpoczął pracę w stacji Sky Sports jako prezenter i komentator żużlowy. Brytyjczyka spotkać można zarówno podczas zawodów rodzimej ligi, ale także w kabinie komentatorskiej na stadionach, gdzie rozgrywane są turnieje SGP czy DPŚ.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Którego z polskich żużlowców - komentatorów lubisz słuchać najbardziej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (16)
  • idek1702 Zgłoś komentarz
    Wręcz uwielbiam słuchać Mirosława Jabłońskiego, bo to taki luzacki gość. Nie męczy telewizyjnych odbiorców swoją mądrością/wiedzą, krótko mówiąc nie przeszkadza oglądać.
    Czytaj całość
    Najbardziej to mnie denerwują komentatorzy którzy lepiej wszystko wiedzą, sugerują decyzje jakie sędzia ma podjąć. Wiedząc że sędzia ogląda powtórki na silę starają się wcisnąć kit. Nie powinno się osadzać komentatorów z miasta które pochodzi biorąca udział jedna z drużyn, bo to wtedy koszmar słuchania , lepiej wtedy iść na ryby. Jedynie duet Jabłoński i Cegielski zachowują obiektywizm ale Cegielski nie jak występuje Kołodziej a w innych przypadkach tak.
    • --.night.-- Zgłoś komentarz
      same dramaty a jablonki z cegla najwiesze.
      • Nevermore Zgłoś komentarz
        Cegła jest najbardziej profesjonalny, ale i tak za mało robi w tym "Matanolu". Jabol, to tak chyba, żeby się pośmiać, reszta to tak na dokładkę ;)
        • Kaźmirz Bendke Zgłoś komentarz
          WARDZAŁA...CEGIELSKI...TO AMBASADORZY POLSKIEGO ZUZLA...Jabłonski śmieszek z mikrofonem
          • Mariusz65 Zgłoś komentarz
            Panowie Wardzala i Cegielski to obecnie chyba najlepsi eksperci w tv pomalu przekonuje sie do pana Ruszkiewicza a reszta (sorry lubie Zengiego wesoly i sensowny gosc )ida swieta wiec niech
            Czytaj całość
            bedzie terz sa dobrzy ale musza jeszcze sie wiele nauczyc od wyrzej wymienionych to tyle o ekstralidze bo ekspertowi z polsatu a nie mam na mysli pana Swista nawet mikolaj z gwiazdorem i innymi nie pomoze siema
            • yes Zgłoś komentarz
              Marcelina Rutkowska zamieniła tor na mikrofon ;)
              • Ed. Zgłoś komentarz
                P.Jabłoński to "disco polo" na rynku komentatorów-totalna żenada. Dziwię się że go w ogóle zaprasza się do komentowania. Głosuje chyba sam na siebie wraz z swoimi znajomymi
                • Brunet wieczorowom porom Zgłoś komentarz
                  A gdzie jest Piotr Swiderski? Moim skromnym zdaniem b.dobrze wypadajacy medialnie i potrafiacy interesujaco opisac wiele niuansow w trakcie meczu.
                  • Cezariusz Zgłoś komentarz
                    Jabłoński - totalna porażka, humor na poziomie pierwszych klas podstawówki i jeszcze gorszy śmiech, którym atakuje nas z sadystycznym zacięciem. Dołomisiewicz - do bólu nudny, co stara
                    Czytaj całość
                    się, nadrobić przegadanym komentarzem. Świst - cały czas powtarza kwestie głównego prowadzącego, szkoda czasu. Zengota - sympatyczny i inteligentny, trochę więcej przebojowości i powinien być jednym z najlepszych. Stachyra i Piszcz - wyrobieni werbalnie i mający coś do powiedzenia, ale ostatnio (zwłaszcza ten drugi) pomijani. Kościecha - nudny z fatalnym zasobem słów.
                    • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
                      Swista i Chrzanowskiego;)
                      • Jarozi Zgłoś komentarz
                        Ostatni akapit od razu skojarzył mi się z P. Świstem. Nie wiem dlaczego
                        • BeKaeS Zgłoś komentarz
                          Z czynnych żużlowców najbardziej lubię słuchać Piotrka Protasiewicza a jeśli chodzi o współkomentatorów to mam dylemat między Robertem Kościechą a Mirosławem Kowalikiem