Siedmiu Polaków w obsadzie GP Polski. O celach głośno nie mówią, ale stać ich na wiele

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski

Krzysztof Kasprzak (dzika karta)

Cztery lata temu był w fenomenalnej formie. Siedem razy stanął na podium turniejów GP i został wicemistrzem świata, przegrywając nieznacznie złoto z Gregiem Hancockiem. Ale chwilę później stało się z nim coś niedobrego. Zaczął jeździć tak słabo, że z hukiem wypadł z GP, a organizatorzy nawet nie rozważali przyznania mu "dzikiej karty". Wziął się w garść i jeździ już dużo lepiej, choć na razie nie udało mu się wrócić do cyklu. W międzyczasie został jednak m.in. brązowym medalistą mistrzostw Europy.

- Chcę wrócić do Grand Prix i walczyć o mistrzostwo świata, bo te osiem punktów nie da mi spokoju do końca życia (właśnie tyle w końcowej klasyfikacji GP Kasprzak stracił w 2014 roku do Grega Hancocka). Moim celem jest jak najszybsze zameldowanie się w cyklu i rywalizacja o złoto - mówił jeszcze kilka miesięcy temu na antenie Radia Gorzów. Na PGE Narodowym dotąd jeździł tylko raz. W pierwszym turnieju, który odbył się w 2015 roku, zajął 11. miejsce.

Ostatnie pięć sezonów Grand Prix

Rok Pozycja Turnieje Wygrane Biegi Wygrane biegi Finały Punkty Średnia
2013 10. 12 0 67 11 2 89 7.42
2014 2. 11 3 70 25 8 132 12.00
2015 15. 12 0 60 8 0 45 3.75
2016 20. 1 0 5 1 0 7 7.00
2017 25. 1 0 5 2 0 6 6.00

    Już siódmy sezon z rzędu jest zawodnikiem Stali Gorzów. Wcześniej jeździł też w Unii Tarnów i Unii Leszno, gdzie zaczynał żużlową karierę. Na razie Kasprzak nie podpisał kontraktu na starty w Elitserien, ale w zamian regularnie ściga się w brytyjskiej Premiership dla Rye House Rockets. W Warszawie pojedzie, bo dostał od organizatorów "dziką kartę". Niedługo ruszą światowe eliminacje do Grand Prix 2019, w których oczywiście weźmie udział.

Kto twoim zdaniem ma największe szanse wygrać w Warszawie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
    Patryk trzymam za ciebie Powodzenia.
    • Maciej Karol Orzechowski Zgłoś komentarz
      KK lub Pawlicki i będę zadowolony. Leszno rulez✊
      • Petrus Zgłoś komentarz
        Ja liczę, że dzisiejszy wieczór, będzie należał do Bartka i po 21-ej wszyscy odśpiewamy Mazurka Dąbrowskiego.
        • bjj Zgłoś komentarz
          w tym roku bedzie ciezko. lingren, woffinden sa w formie. hanckock, doyle i holder zawsze pojada. do tego czarny kon ... moze laguta? ... jakikolwiek medal w tym roku bedzie sukcesem.
          • Akjk Zgłoś komentarz
            No chyba Bartek ale Krzyskowi tez niezle zycze
            • Leszek Wojciechowski Zgłoś komentarz
              szanse szansami ale najmilej dla oka wyglądają fotki Dudka i Smyka