Doyle pójdzie śladem Hancocka? Sprawdzamy, jak mistrzowie świata jeździli w Toruniu
Radosław Wesołowski
1. Greg Hancock, sezon 2017 - 12+1 pkt (10+1, 2)
Pierwszy mecz mistrza świata z 2016 roku był obiecujący. Torunianie przegrali w nim ze Stalą Gorzów Wlkp. 44:46, ale Hancock nie zawiódł. Zdobył 10 punktów z bonusem i był najlepiej punktującym zawodnikiem zespołu. Drugie spotkanie wyszło jednak gorzej.
W Zielonej Górze Get Well spisał się bardzo słabo. Zespół przegrał 36:54 i zabrakło m.in. właśnie punktów Amerykanina. Dwa punkty w trzech startach to z pewnością nie był wynik, na który liczyli kibice "Aniołów". W dalszej fazie sezonu doświadczony żużlowiec się rozpędził i zakończył rywalizację w PGE Ekstralidze ze średnią 2,240. W lipcu doznał jednak kontuzji i nie mógł pomóc zespołowi w walce o utrzymanie.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (16)
-
yes Zgłoś komentarz"Doyle pójdzie śladem Hancocka?" - myślałem, że Stal Rzeszów bierze.
-
Stercel Zgłoś komentarzDoyle za miliony 6 pkt, a Pedersen i Lingren za grosze komplety pkt , piszę o lidze
-
TurboAlex Zgłoś komentarzDoyle w ślady Grega ? Tzn nie dopilnuje papierów u lekarza?