SGP: Terminator, kosmita i dawni mistrzowie. To oni mogą zniszczyć polskie marzenia
Jarosław Galewski
W światowej czołówce od 2013 roku, kiedy pierwszy raz został czempionem. Od tego czasu tylko raz nie stał na podium. W jego jeździe nie widać takiego błysku jak kiedyś, ale bez wątpienia trzeba się z nim liczyć. Brytyjczyk na pewno będzie w grze o medale.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarzRedaktorze, marzenia pomimo że niewiele kosztują, są niewiele warte. Tu nie trzeba marzyć, trzeba walczyć i zwyciężać.