Część zawodników musi wziąć się w garść, aby uratować wynik swoich drużyn

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki

1. Niels Kristian Iversen (Get Well Toruń) - spadek o 0,628

Po siedmiu sezonach startów dla Stali Gorzów postanowił zmienić barwy klubowe i powrócić do Torunia, gdzie ścigał się już w 2006 roku. Mało kto jednak spodziewał się, że Duńczyk aż tak obniży swoje loty - jego średnia, w porównaniu do ubiegłego roku, spadła o 0,628 pkt/bieg.

Po fatalnych występach u siebie z Fogo Unią Leszno i na wyjeździe z forBET Włókniarzem Częstochowa, zaliczył całkiem udany mecz w Lesznie. Duńczyk zdobył siedem punktów, a zaledwie dwa dni później w Szwecji był bliski wywalczenia kompletu.

W Toruniu twierdzą, że operacja barku, jakiej poddał się Duńczyk, może znacząco wpłynąć na jego dyspozycję. Wyniki notowane przez Iversena mogą napawać optymizmem, ale do pełni szczęścia jeszcze daleko. 

Czy MRGARDEN GKM Grudziądz utrzyma się w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
    Jeżeli by Tarnów wygrał w GKM za dwa lub trzy .Wrocław w Falubazie było by wszystko jasne. Tak jeszcze różnie może być nie wiadomo kto wyleci.Zawodnicy ,którzy się chwalili przed
    Czytaj całość
    sezonem jak to nie będzie w sezonie.Co mamy jadą tak jak by pierwszy raz siedzieli na motorze, wstyd.
    • omniscient Zgłoś komentarz
      Z całym szacunkiem - pałuj się pan z tymi podstronami. Pozdrawiam ;)