Woffinden obroni tytuł? Część wskazała innego kandydata
Gotowy na obronę tytułu jak nigdy?
Ostatni sezon i odważne deklaracje pokazują, że Woffinden będzie poważnym kandydatem do zdobycia złota w 2019 roku. Uważa tak dziennikarz brytyjski, a w przeszłości menedżer Ivana Maugera, Peter Oakes. - Ma w sobie niesamowitą energię, aby obronić tytuł. W tym momencie nie widzę zawodnika bardziej zdeterminowanego.
Z Oakesem zgadza się też felietonista WP SportoweFakty.pl Grzegorz Drozd. - Woffinden będzie mistrzem świata. W zeszłym roku wygrał, a w tym jest jeszcze lepszy. Natomiast nie widzę postępów u jego najgroźniejszych rywali. Zmarzlik nie poprawił startów, a Lindgren jest zbyt toporny na niektórych torach jak np. toruńska Motoarena. Inni natomiast zrobili postęp, ale nie na tyle by wyprzedzić Brytyjczyka, który nie ma słabych punktów. Uniwersalność na torze i zabójcza pewność siebie to mistrzowska mieszanka.
Nic poza złotem nie wchodzi w rachubę
Drozd jako jedyny nie wytypował na podium Polaka. W jego opinii srebro zgarnie Emil Sajfutdinow. - W zeszłych latach eksperci regularnie widzieli go na wysokich pozycjach, a ja wręcz odwrotnie. Odnoszę wrażenie, że po kliku przeciętnych latach doszedł do idealnego punktu równowagi pomiędzy swoim ogromnym temperamentem, a chłodną kalkulacją. Emil od lat ma perfekcyjne zaplecze sprzętowe, ale w tym roku pod tym względem wydaje się jeszcze mocniejszy.
W jego typach brąz przypadnie Jasonowi Doyle'owi. - Jego jazda najbardziej mnie elektryzuje. Przepiękne połączenie technicznego z twardym stylem jazdy. Najlepiej ze wszystkich jeździ na tzw. żyletkę. W tym roku nie będzie miał presji. Twardziel nie z tej ziemi. Zmienił mechaników, ale ma wsparcie Martina Hagona. Oprócz tej trójki -po kontuzji Janowskiego - do walki o medale włączą się Zmarzlik i Lindgren. Doyle będzie jechał bez balastu własnych oczekiwań, natomiast wymieniona dwójka narzuci na siebie zgubną presję.
-
Marian Gaszkowiak Zgłoś komentarzWielcy eksperci zapomnieli o tym ze kazdy sport jest bardzo nieprzewidywalny . Dobitnie pokazaly wczorajsze zawody na NARODOWYM . A o DUZERSIE NI HUHU .
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzWszyscy zawodnicy ,którzy jadą w GP chcą wygrać ten turniej i zostać mistrzem świata . Cy to się uda Taiowi zobaczymy .
-
CGpower Zgłoś komentarzTai, się nie zesraj!!!!)
-
zbanowany Zgłoś komentarzpola. Bartek wiadomo... "los" mu nie sprzyja. Szkoda, bo Tajski jest świetnym zawodnikiem i nie potrzebuje pomocy w walce o tytuł. Ale sponsora ma jakiego ma. Szkoda że nie promują tak np. Dudka. Nasi muszą trafić na genialny sezon by walczyć o mistrza. Inaczej ciężko będzie pokonać Anglików. Po tym co było swego czasu w Australii i rok temu ciężko uwierzyć w to że BSI na spółkę z Monsterem działa obiektywnie. Nasi zawodnicy muszą się starać dwa razy więcej, ale liczę że któryś z nich dopnie w końcu swego i uciszy to kółko własnej adoracji.
-
Bulbazaur Zgłoś komentarzrównież będę skakał z radości pod sufit :D