Żużel. PGE Ekstraliga. Oni mogą być objawieniami sezonu. Doczekamy się drugiego Miesiąca?
Dawid Borek
Przed nim debiutancki sezon w PGE Ekstralidze. Wydawało się, że spędzi go w barwach PGG ROW-u (rybniczanie widzieli go jako idealna opcja pod numer 8/16), jednak ten zdecydował się na transfer do Betard Sparty.
Problem jest taki, że we Wrocławiu będzie mieć niewiele szans do jazdy. Również będzie pełnić rolę zawodnika rezerwowego, ale w składzie Betard Sparty są znacznie mocniejsze nazwiska.
Jeśli jednak wykorzysta dane mu szanse i przebije się do podstawowego składu (np. za Gleba Czugunowa), może wskoczyć na naprawdę wysoki poziom. Potencjał ma ogromny, co udowodnił na zapleczu PGE Ekstraligi.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
-
G.Czugunow postrach syfów. Zgłoś komentarzZara zara łopserdaku borek, rok temy spuszczałes lublin a tym roku promujesz rybnik? ile spermy przyjołes od dariusze ze takie farmazony walisz?Było z połykiem czy na plecy?
-
simon68 Zgłoś komentarzDrugi Miesiąc to chyba Luty :)))
-
pz0 Zgłoś komentarzżeby wyświetlić 8 pakietów reklam. Pier*ole, jak zwykle nie czytam tego, nawet jednego zdania. Przyszedł Feluś na nowego naczelnego i mamy coraz więcej takich wielostronicowych dzieł. Tylko czego się spodziewać jak naczelny przenosi wzorce z brukowca "Fakt". Ale pier*olnęło na SF. Najpierw przyszedł Ostafiński, potem uciekli redaktorzy, na ich miejsce jakieś gimnazjalne pismaki z łapanki, którzy mają problemy z poprawnym zbudowaniem zdania, że o odmianie nie wspomnę. Co gorsza to niezbyt dobra znajomość żużla. Czego jednak oczekiwać jak Ostafiński chwali się że nie chodzi na mecze tylko ogląda w TV. Czy ktoś zna jakikolwiek portal żużlowy, gdzie głównodowodzący zna żużel jedynie z TV? Następny krok to wychowanie grupki hejterów na forum. Teraz naczelny z brukowca. Niestety, portal sam się zaorał.
-
LANDBOND Zgłoś komentarzpowtórzyć.
-
smok Zgłoś komentarzW Rybniku każdy może zostać objawieniem sezonu. :-)
-
Nowy w mieście Zgłoś komentarzNa litość Boską! Oby liga juz nigdy nie doświadczyła takich „zawodników” jakim jest Miesiąc. Nigdy, przenigdy!! Tfu tfu!! ;)