Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców. Sytuacja w reprezentacji wciąż przyciąga najwięcej uwagi
2. Nie ma cię w reprezentacji, nie jedziesz w Grand Prix. PZM wyciąga wnioski z L-4 kadrowiczów (112 komentarzy)
Pod koniec roku trener reprezentacji ogłasza skład na przyszły rok. Już w tym sezonie wzbudziło to spore emocje, a w kolejnym może być jeszcze ciekawiej. Wszystko ze względu na pomysł PZM, aby zawodnicy spoza kadry nie mogli startować w cyklu Grand Prix.
"Nie chcą jechać, więc niech nie jadą. Obciąć wsparcie finansowe i po kłopocie" - uważa użytkownik "Recon_1". "Dobry przepis. Jak kogoś w pierś parzy Orzełek na plastronie, to niech zmieni obywatelstwo. Na szczęście mamy raiderów, dla których zaszczytem jest reprezentować naszą ojczyznę" - skomentował z kolei "Xing Zao Chan". "W GP też reprezentują Polskę, więc albo chcą, albo nie" - napisał czytelnik "brak_zawodnika".
Moja opinia: Cykl Grand Prix - choć indywidualny - jest także okazją do reprezentowania swojego kraju. Wszak o Bartoszu Zmarzliku mówi się jako polskim mistrzu świata. Wybieranie zawodów, w których chce się startować, a których nie, to droga prowadząca donikąd. W piłce nożnej czy siatkówce nie brakuje zawodników, którzy zakończyli kariery reprezentacyjne, ale z powodzeniem grają w klubach. Być może to jest droga dla "buntowników"?
-
surge Zgłoś komentarzzlekceważyli.
-
Myśle więc jestem Zgłoś komentarzsię mecz Polska kontra Reszta Świata... gdzie reszta świata to zlepek zawodników bez motywacji po skończonym sezonie, tak naprawdę wielkim wydarzeniem sportowym nie był...to trochę jakby zorganizować sparing zaraz po Mistrzostwach Europy Polska kontra Gwiazdy Ekstraklasy lat 90tych w piłce nożnej i się dziwić, że połowa piłkarzy olała takie zgrupowanie.
-
kocham Ostafińskiego Zgłoś komentarzkrytyka redakcji za ciągnięcie tego tematu, ze świecą szukać jakichś komentarzy popierających krucjatę Ostafińskiego i wesołej kompanii. Sztucznie pompowany temat przez ujadaczy zwanych redaktorami. Przebił wszystko chyba ten żałosny płacz Ostafińskiego o większe kary bo wyrzuceniem z reprezentacji zawodnicy się nie przejęli. Co do wywalenia ich z GP to jakieś kuriozum. Co ma Cieślak wspólnego z GP? PZMot jest organizatorem GP w Warszawie więc niech tam dają dzikusa komu chcą, a od reszty rund niech się odp*erdolą.
-
Adista Zgłoś komentarzświata. Zabieramy z kadry czwórkę z TOP 10 polaków, jacy aktualnie są, i po co? Niech już Cieślak odchodzi z tej kadry, bo narobi takiego syfu, że nie będziemy zaraz mieli kogo wystawić na zawody.
-
leonidaswro Zgłoś komentarzpierwszego. W 2016 byłem na meczu na "narodowym" Polska - Reszta Świata. Zmarlikowi wówczas chyba wydawało się, że to turniej indywidualny, bo wpasowywał w bandę wszystkich jak leciało - Pawlickiego o ile pamiętam dwa razy, wskutek czego zawodnik UL - reprezentant Polski dwukrotnie leżał na torze warszawskiego toru. Zmarzlik za wywrócenie kolegi z pary był wykluczony. Dalej nie rozumiecie Pawlickiego? Wiem, że obecnie inaczej niż "na kolanach", o Bartusiu pisać na SF nie pozwalają, ale jakoś zapomnieć tego nie mogę. Co do Drabika: wydaje mi się, że Max swoją okazję do zaprezentowania się żużlowemu światu już miał i ją wykorzystał. Kolejna dzika karta dla Drabika niczego nie daje: ani Polsce, ani żużlowi ani Maksowi, więc szat nie ma o co rozdzierać. Myślę, że wrocławską GP Maks obejrzy sobie w komfortowych warunkach z pomieszczeń klubowych nad parkiem maszyn. Pozdro!
-
DB Magpie Zgłoś komentarzzaledwie 20 lat odmówił każdy w kadrze z powodu niskich apanaży.Oto treść jego listu. ( a raczej ojca ) do PZM: "Tak długo, jak będzie trwać obecnie realizowana polityka promocji wyników reprezentacji kraju, tzn. pokazywania kawałka ścierwa na długim kiju umocowanym na karku zawodnika w postaci 50 milionów złotych, tak długo miejsca dla mnie w reprezentacji Polski nie będzie ... " Jeśli to było głównym powodem wystawień L4.To co Gollob mógł odmówić jazdy w reprezentacji Polski i było ok a oni nie mogli? Bez względu na powód mogli to zrobić i to zrobili.Jednak ktoś ( 0,7 Polewa się ) odebrał to zbyt osobiście i posługując się "garniturami" szuka osobistej zemsty...
-
Anty Asfalt Zgłoś komentarzJesteście na dnie i niestety poprawy nie ma się co spodziewać. To co się stało z tym portalem to jest tragedia!!!