Żużel. Oto najbardziej lojalni zawodnicy. Jeżdżą w swoich klubach od wielu lat
Kacper Woryna (PGG ROW Rybnik)
Kacper Woryna jest wychowankiem rybnickiego ROW-u i już teraz zapracował na status lokalnego bohatera. W pechowym dla "Rekinów" sezonie 2017, kiedy musieli oni pożegnać się z Ekstraligą po wpadce dopingowej Grigorija Łaguty, jego forma poszła wyraźnie w górę, przez co od razu znalazł się na celowniku wielu klubów. I kiedy jego kariera mogła dalej nabierać rozpędu w najwyższej klasie rozgrywkowej, ten na przekór panującym zasadom postanowił zostać w macierzystym klubie i pomóc w ciężkich chwilach.
Po finale 1. ligi w 2018 roku, kiedy Rybnik z rąk wypuścił awans do elity, był na siebie wściekły. Można wręcz powiedzieć, że na swoje plecy wziął odpowiedzialność za brak sukcesu. W minionym sezonie wszystko poszło po myśli klubu i z Woryną jako liderem ponownie wkracza do Ekstraligi. Kto wie, czy młody żużlowiec nie chce pójść drogą swojego dziadka - legendy rybnickiego speedwaya, który dla miejscowej drużyny startował przez całą swoją karierę.
-
Mat.UL. Zgłoś komentarz10 minut temu Sławka Dudka widziałem w Lesznie (: ciekawe po co przyjechał hmmm
-
kibic_UT Zgłoś komentarz"postanowił".. :))
-
sibi-gw Zgłoś komentarz@Piter ZG.... Hahahaa... popytaj starszych kibicow. Moze cos ci powiedza na ten temat.
-
sibi-gw Zgłoś komentarz@Piter ZG, Dowhan chciał wybzykać jego zonę tak jak żonę Walaska dlatego Grześ was pozegnał?
-
kibicujmy kulturalnie Zgłoś komentarzLeszno zostąło olane przez wielu zawodników Dobrucki,hampel,okoniewski,Miskowiak czy pawliccy z tego co pamietam
-
sibi-gw Zgłoś komentarzto kibic Stelmetu, który ma swoje zdanie na tym forum i próbuje pouczać kibica takiego jak ja a sam nie mając zielonego pojęcia o czym mówi? Otóż, panie "mądry" Pepe jeżdził w Morawiecki Z. G włącznie do roku "94. Od 1995-96r był we Wrocławiu Od 1997-2002 był w Bydgoszczy Od 2003-2004 był w Toruniu Od 205-2006 był ponownie w Bydgoszczy.... 2007 ... w końcu powrót. O czym ty dzieciaku piszesz do mnie?
-
ZXV Zgłoś komentarzBartosz jeszcze raz drugie tyle w Staleczce.Brawo Mistrzu !!!!
-
sibi-gw Zgłoś komentarzRzeczywiście. Protasiewicz po objazdówce po Polsce wracając do Stelmetu na zasłużoną emeryturę wyróżniony jako zawodnik miłujący barwy klubowe. Dobry żart hahahahaaa...
-
RECON_1 Zgłoś komentarzzmienił macierz na czewe, także Kołodziej wierny Unii był z przerwami na Leszno. Ze stranieri także vaculik był wierny 6 lat Unii.
-
gryfik Zgłoś komentarzwiecej to na rano nawet śladu nie bedzie po nim w swoim wczorajdzym klubie :)
-
Łuki_Falubaziak Zgłoś komentarz"legenda" z Krainy Endemitów jako pierwszy dostał wypłatę kosztem pozostałych zawodników. Kiedyś o mały włos a bandyta Baliński i KK byliby w ZG (przed sezonem 2003), bo u was widmo bankructwa zajrzało mocno w oczy. Także, zanim komuś krowy z Lyszna wypomnicie czyjeś błędy, sprawdźcie własne korytko.
-
Lutnia Zgłoś komentarzpowraca jednak do Bydgoszczy,którą opuścił już Tomasz Gollob,a która wyszła z zapaści finansowej i od sezonu 2005 zdobywa ponownie ligowe punkty przywdziewając plastron z Gryfem.Jednak wystarczy dwa lata,żeby Pepe zapałał miłością do klubu zielonogórskiego,albo raczej do zielonogórskiej klubowej kasy,bo jak inaczej nazwać deklaracje zawodnika,który przy podpisaniu kontraktu,w każdym z klubów zapowiada,że zamierza startować w danym klubie do żużlowej emerytury.Jak się później miało okazać zielonogórskie konta bankowe były dość zasobne i Pepe w kolejnych sezonach punktuje z plastronem Myszki Myckey na piersi " No faktycznie facet kocha Falubaz haha
-
ZXV Zgłoś komentarzJakby odszedł z Gorzowa moim zdaniem to nie byłoby juz to samo..