Żużel. Start Gniezno. Drużyna dekady. Trudne wybory. Kibice mają pupila, który nieco stracił

Mateusz Domański
Mateusz Domański

Bjarne Pedersen 

Tego zawodnika absolutnie nie mogło zabraknąć w tym gronie. Przeżywał w Gnieźnie różne stany. Był w kadrze Startu zarówno podczas tych grubych, jak i chudych lat. To właśnie Duńczyk pomógł czerwono-czarnym awansować do Enea Ekstraligi w 2013 roku. W najwyższej klasie rozgrywkowej spisywał się całkiem przyzwoicie.

W ekipie z Grodu Lecha ścigał się przez cztery sezonu. Opuszczał klub, kiedy ten znalazł się na dnie, czyli w 2015 roku. Był to efekt długów, które powstały przez niegospodarność ówczesnych władz Startu.

Który zawodnik zasługuje na miano żużlowca dekady Startu Gniezno?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (8)