Żużel. Grand Prix. Co za tuzy! Takie rzeczy potrafili tylko najwięksi. Zmarzlik w tym też dorównał Gollobowi
Tomasz Janiszewski
Nicki Pedersen (Dania) - 2007
Od bezbłędnego występu we włoskim Lonigo rozpoczęła się dwuletnia hegemonia Duńczyka. Mistrz sprzed czterech lat odjechał przeciwnikom. Głównie pod względem sprzętowym. Motocykle - jak prawdziwe rakiety - były perfekcyjne przygotowywane, jego team pod batutą Johna Joergensena chodził jak w szwajcarskim zegarku. Zgadzało się niemal wszystko. Pedersen w tych zawodach, w których wygrywał, robił to z dorobkiem 23 lub 24 "oczek". Finalnie wyrównał wynik punktowy Rickardssona. To właśnie wtedy otrzymał przydomek "Power".Pozycja | Punkty | Turnieje | Finały (podium) | Triumfy |
---|---|---|---|---|
1. | 196 | 11 | 8 (7) | 4 - Lonigo, Wrocław, Praga, Krsko |
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak Bartosz Zmarzlik zmierzał po drugie złoto! Zobacz jego drogę
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)