Żużel. PGE Ekstraliga. Zmarzlik i Pawlicki jak Messi i Ronaldo. Kolejny rozdział rywalizacji
Przemysław Półgęsek
Razem są niesamowici
W 2017 roku podczas cyklu Speedway Best Pairs obaj żużlowcy reprezentowali tę samą drużynę - Fogo Power. Okazało się, że po jednej stronie barykady mogą dokonywać na torze rzeczy niemalże niemożliwych. Kibicom szczególnie zapadł w pamięć finałowy bieg rundy w Toruniu, który udało im się zwyciężyć mimo podwójnego prowadzenia Maksa Fricke'a i Jasona Doyle'a przez niemal cały wyścig.
Z perspektywy czasu kibice powinni żałować całej sytuacji ze słynnymi zwolnieniami lekarskimi i wyrzuceniem Pawlickiego z kadry. Wespół ze Zmarzlikiem mógłby zdobyć dla Polski wiele złotych medali podczas Speedway of Nations.
Kto wie, być może nadchodząca zmiana selekcjonera otworzy Pawlickiemu powrotną furtkę do reprezentacji?
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
ZXV Zgłoś komentarz@elander: hahahaha dobre :P
-
ZXV Zgłoś komentarzbryluje z Bartkiem a w GP Bartek IMS 2 raz z rzędu a Emil wypada...To jaki kozak musi byc Zmarzlik aby na tych 2 frontach jechać na takim poziomie..
-
elander Zgłoś komentarzmessi i Olisadebe, tak by to porownal klasowo :)
-
Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarzdwukrotnego mistrza świata.
-
Geronimo Zgłoś komentarzLudzie kogo wy porównujecie ? Mistrza Świata do kogo ? Bo bez jaj , nie porównuje się szamba do perfumeri
-
Paulek Zgłoś komentarzObaj są dobrzy ale najlepszy na świecie jest ,mistrz świata Bartek Zmarzlik,proste.
-
FalekZG Zgłoś komentarzmatador z kilkoma wyskokami
-
Mortal Zgłoś komentarzSrączce, nie bolączce ... Bartek ma podwójnego Mistrza Świata, a Piter może tylko pomarzyć ...
-
yes Zgłoś komentarzNiech Zmarzlik i Pawlicki zostaną Zmarzlikiem i Pawlickim. Nie trzeba na siłę wyważać "otwartych drzwi".