Liga w obrazkach. Raz, dwa, trzy, cztery. Wielka Unia, Pludra dobił Stal
Dawid Borek
Dominacja mistrza
Do 9. biegu włącznie Fogo Unia nie przegrała drużynowo ani jednego biegu. Przed 10. wyścigiem prowadziła 37:17 i już wtedy było praktycznie jasne, że obroni mistrzostwo Polski.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (17)
-
Wielki Motor Zgłoś komentarz@Kazimierz Klimek; W 2019 na zawodach w Lublinie to Bartkowiak skasowal Pludre tak ze chlopak dlugo nie mogl dojsc do siebie, caly czas piszesz brednie chory czlowieku.
-
Aro GW Zgłoś komentarzDobijasz ale Ty smieszny pismaku takimi tekstami. ZENUA !!!!
-
Kazimierz Klimek Zgłoś komentarzPludra przede wszystkim dobil Mateusza Bartkowiaka, i to dwa razy pod rzad. Widac w roku 2019 jeszcze bylo za malo, to przejechal go rok pozniej
-
szachimat Zgłoś komentarzBrawo Kacper.Ciekawe co na to powiedzą ci wszyscy znawacy,którzy twierdzą,że Byki w przyszłym sezonie bedą mieli dziury na juniorce ;) Właśnie Kacper zamknął im buźki :)
-
siber Zgłoś komentarzArtykuł gniot . 7 stron i na każdej jedno zadanie .Jak Pludra wygrał bieg było dawno dawno po meczu, błaźnie Borek .!
-
zielony pagór Zgłoś komentarzZnam lepszy wyczyn od Pludry. W 2018 roku junior Stali Bartkowiak wygrał wyścig przywożąc za sobą liderów z Leszna. Z tym że zrobił to nie u siebie a w Lesznie.
-
Sebol Zgłoś komentarzTo nie Pludra dobił, tylko Piter który jak mógł bronił Pludre przed Thomsenem.
-
Kacper.U.L Zgłoś komentarzbłazen Murek został Pyrolozą ale dalej straszy ta maskotka forum czerwonymi oczyskami,że o tych kozach w ubrankach Stali,Wuueteesa nie wspomnę.Śmiem twierdzić,że te dziewczyny z Pacanowa w tych sukienkach dziewczyny z Apatora przegoniły na zbite mordy:)Teraz wróci normalność czyli powiatowe rolniki na wykopki,prosiaki rolniki dokarmiać,no i tak tak jak tik tak dostanie się tej niebieskiej paskudzie.Ale mu pocisną ja prdl:))
-
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarzstracił poprzez chorobę trenerów, którzy nie mogli kierować w czasie meczy finałowych. Ta Stal i jej wyniki bolą redaktora Borka i niektórych kibiców zielonogórskich, ale to ma boleć.