Żużel w obrazkach. Lider zabawił się z wiceliderem. To był hit tylko z nazwy
Dawid Borek
Jedyna słuszna decyzja
Po 12. wyścigu w Gorzowie rozpadał się deszcz. A że już wtedy zarówno sam mecz, jak i kwestia punktu bonusowego, były rozstrzygnięte, nie było sensu walczyć o kontynuowanie spotkania. Sędzia zaliczył wynik, kończąc zawody przy wyniku 42:30 dla gości.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Kacper.U.L Zgłoś komentarzJaki hit?Chyba kit i mecz o nic.Tak czy siak Pampersy w Lesznie i wokół wiosek słynących z produkcji obornika bo Wuuetees jechał na pół gwizdka.Ja prdl...
-
leonidaswro Zgłoś komentarzStrach pomyśleć, co by było, gdybyśmy nie mieli Panicza!