W tym artykule dowiesz się o:
Bogusław Nowak (Stal Gorzów) w 1977 roku
Mistrzostwa Polski Par Klubowych pierwszy raz odbyły się w 1974 (nieoficjalna edycja rok wcześniej), dlatego też przed tym wielu wybitnych zawodników nie wzięło udziału w tej interesującej rywalizacji lub jak już to swoich szans mieli niewiele. Gorzowianin jest pierwszym, który wywalczył tryplet. Był członkiem wybitnej drużyny Stali, gdzie kilku jeźdźców oprócz świetnej postawy w lidze odgrywało ważne role w innych zawodach. Nowak wytrzymał ciśnienie szczególnie w finale IMP, gdzie na domowym owalu pokonał plejadę gwiazd. Z półfinału w Częstochowie dostał się do głównej rozgrywki z ostatniego miejsca premiowanego awansem.
Zawody | Lokalizacja | Śr. bieg. / Punkty |
---|---|---|
DMP | (liga) | śr. 2,510 |
IMP | Gorzów | 14 (3,3,3,3,2) |
MPPK | Ostrów | 12 (2,2,1,3,2,2) |
CZYTAJ WIĘCEJ: Mistrz świata dołączył do teamu Patricka Hansena
Bernard Jąder (Unia Leszno) w 1980 roku
Wybitna postać leszczyńskiego żużla i jedna z lepiej wspominanych przez najstarszych kibiców. Mistrzem solowym był już dwa lata wcześniej, gdy zwyciężył w Gorzowie. U siebie powtórzył ten sukces, dokładając do tego również pierwsze miejsce w parach. W Zielonej Górze jeździł wspólnie z Czesławem Piwoszem. Jąder był też rzecz jasna wyróżniającym się jeźdźcem Byków w lidze, choć w zespole wyższą średnią legitymowali się Roman Jankowski i Mariusz Okoniewski. Przed 42 laty dołożył do kolekcji także jeszcze jeden zespołowy triumf. Było to w zapomnianym już przez wielu Drużynowym Pucharze Polski.
Zawody | Lokalizacja | Śr. bieg. / Punkty |
---|---|---|
DMP | (liga) | śr. 2,370 |
IMP | Leszno | 14 (3,3,3,3,2) |
MPPK | Zielona Góra | 14 (3,3,2,3,3) |
Andrzej Huszcza (Falubaz Zielona Góra) w 1982 roku
Już dwa lata po Jąderze tego samego dokonała przyszła legenda speedwaya w Zielonej Górze. 25-latek co ciekawe nie był w tamtym sezonie najskuteczniejszym zawodnikiem Falubazu, bo też nieco lepsze wyniki od niego osiągał w lidze Henryk Olszak. W pozostałych krajowych zmaganiach to jednak Huszcza okazał się największą gwiazdą i na własnym torze po zwycięstwie w dodatkowym biegu z Leonardem Rabą sięgnął po wielki sukces w IMP. W parach natomiast wspólnie z Janem Krzystyniakiem nie mieli sobie równych za miedzą w Gorzowie.
Zawody | Lokalizacja | Śr. bieg. / Punkty |
---|---|---|
DMP | (liga) | śr. 2,363 |
IMP | Zielona Góra | 14+3 (2,3,3,3,3) |
MPPK | Gorzów | 17 (2,3,3,3,3,3) |
Roman Jankowski (Unia Leszno) w 1988 roku
Końcówka lat osiemdziesiątych należała do leszczynian. W latach 1987-1989 sięgali oni po złote medale w DMP, co otwierało szansę jej największym gwiazdom na wygranie tytułu na własnym terenie w IMP. Tak też zrobił w jednym z tych sezonów uwielbiany przez miejscową publiczność Jankowski. Triumfował w dwudniowym finale, ale dopiero po dodatkowym biegu z Zenonem Kasprzakiem. Z kolei w parach wraz z Janem Krzystyniakiem i rezerwowym Dariuszem Balińskim sięgnęli po mistrzostwo na owalu w Rybniku, deklasując konkurencję.
Zawody | Lokalizacja | Śr. bieg. / Punkty |
---|---|---|
DMP | (liga) | śr. 2,638 |
IMP | Leszno (dwudniowe) | 25+3 (3,1,1,3,3 i 3,3,2,3,3) |
MPPK | Rybnik | 24 (5,4,5,-,5,5) |
Tomasz Gollob (Polonia Bydgoszcz) w 2002 roku
Nie mogło tu zabraknąć największego polskiego żużlowca w dziejach. Takiego hat-tricka był już blisko w latach dziewięćdziesiątych, ale zawsze czegoś mu brakowało. A to wygranej w jednym, drugim lub trzecim czempionacie. Udało mu się to wreszcie w 2002. Co ciekawe, w MPPK głównie dzięki Piotrowi Protasiewiczowi mógł zawiesić na swojej szyi złoto. Jego kolega z pary zdobył we Wrocławiu komplet 18 punktów. Jako dopełnienie trypletu trzeba dodać jeszcze, że także w tamtym roku Gollob dorzucił do kolekcji Złoty Kask, czyli inne prestiżowe trofeum. Z czterema takimi wygranymi w jednym roku kalendarzowym jest już jedynym w historii.
Zawody | Lokalizacja | Śr. bieg. / Punkty |
---|---|---|
DMP | (liga) | śr. 2,440 |
IMP | Toruń | 11 (2,3,3,3) |
MPPK | Wrocław | 9 (0,1,2,2,2,2) |
Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów) w 2014 roku
Życiowy to był sezon dla syna Zenona, legendy klubu z Leszna. Jego najstarszy syn swoje trzy krajowe tytuły zdobył dla Gorzowa. Stal z nim w składzie sięgnęła po złoto w DMP po 31 latach przerwy. Jej krajowy lider walnie się do tego przyczynił, osiągając wysoką średnią biegową. W MPPK skalp przypadł na finał u siebie w duecie z Bartoszem Zmarzlikiem. Za to droga do Czapki Kadyrowa w IMP była wyboista. Musiał wygrać ostatni bieg, żeby dotrzeć do barażu i dopiero przez udział tam do finału. W nim sporo się działo. Kasprzak wykazał się sprytem i wygrał. Nie można zapominać, że w tamtym też roku wywalczył srebrny medal w Grand Prix.
Zawody | Lokalizacja | Śr. bieg. / Punkty |
---|---|---|
DMP | (liga) | śr. 2,310 |
IMP | Zielona Góra | 10+2+3 (1,3,3,d,3) |
MPPK | Gorzów | 14 (3,2,2,3,2,2) |