Żużel. Annały Grand Prix należą do nich. Ci zawodnicy byli w tym pierwsi i są tu także Polacy
Obronione mistrzostwo świata - Tony Rickardsson (Szwecja) w 1999
Potwierdzić mistrzowską klasę dwa sezony z rzędu jest nie lada sztuką. W erze GP udało się to trzem żużlowcom. Szwed uczynił to nawet dwukrotnie, bo po raz drugi w 2002. Trzy lata wcześniej musiał się przy tym naprawdę mocno natrudzić. Stawce od początku przewodził bowiem Tomasz Gollob, który liderem tabeli punktowej był przez pięć rund. Rickardsson na półmetku tracił do niego aż 24 punkty. Był jednak na tyle zdeterminowany i szybki, że przed decydującymi zawodami w Vojens zmniejszył dystans do 4 "oczek". Na dodatek Gollob był obolały po paskudnym wypadku w Złotym Kasku, któremu uległ tydzień wcześniej. Takiej szansy szwedzki mistrz nie przepuścił i ostatecznie to na jego szyi zawisł złoty medal IMŚ.
CZYTAJ WIĘCEJ: [urlz=/zuzel/989596/zuzel-oficjalnie-miroslaw-jablonski-konczy-kariere-wychowanek-startu-zdradzil-po]Mirosław Jabłoński kończy karierę. Wychowanek Startu zdradził powód
[/urlz]ZOBACZ WIDEO To już tradycja. Prezes przygotowuje tor przed pierwszym treningiem-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzIMP w '87) w Pradze i wygral!!! Tylko Don Bartolo nigdy o tym nie wspomni,bo to skromny czlowiek;)