Żużel. Zmarzlik z szansą na 1000 punktów w Grand Prix. Doyle i Woffinden czekają na wygraną od kilku lat

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Mistrzowie czekają i czekają

Mają na koncie mistrzostwo, a ich półki z trofeami za występy w GP z pewnością dość mocno się uginają. Tymczasem Jason Doyle i Tai Woffinden czekają od kilku lat na to, żeby zwyciężyć w pojedynczej rundzie i przypomnieć sobie moment, gdy stoi się na najwyższym stopniu. To zaskakujące, bo obaj utrzymują się na wysokim poziomie, a jednak nie mogą pewnego pułapu przeskoczyć. Australijczyk oraz Brytyjczyk swoje ostatnie turniejowe zwycięstwa odnieśli w momencie, gdy pieczętowali złote krążki. U pierwszego było to już blisko pięć lat temu, u drugiego cztery. Doyle, jeśli jeszcze wygra zawody cyklu, wskoczy na wysokie miejsce na liście tych, którzy najdłużej czekali między kolejnymi wygranymi. W Gorican minie już 1645 dni.

Zawodnik Ostatnia wygrana Turnieje bez wygranej Podium w tym czasie // finały
Doyle 28 października 2017, Melbourne 39 0 - 3 - 2 // 9
Woffinden 6 października 2018, Toruń 27 0 - 3 - 3 // 9

CZYTAJ WIĘCEJ: Będzie test toru na PGE Narodowym. Kto z dziką kartą? ZOBACZ WIDEO Baron o meczu ze Stalą: Sędziował człowiek, który mógł popełnić błędy

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)