Największe tragedie na K2. Przerażający ośmiotysięcznik pochłonął już blisko 100 ofiar
1986 r. - czarny sezon
W okresie od 21 czerwca do 10 sierpnia 1986 r. na najwyższym szczycie Karakorum śmierć poniosło aż 13 wspinaczy, w tym trójka Polaków. W czerwcu Wanda Rutkiewicz została pierwszą kobietą (i Polakiem), która zdobyła K2. Legendarna himalaistka wróciła bezpieczne do domu, ale podczas schodzenia tragicznie zmarła dwójka uczestników jej wyprawy - Francuzi Liliane i Maurice Barrard.
W lipcu Tadeusz Piotrowski wraz z Jerzym Kukuczką wytyczyli nową drogę na szczyt przez południową ścianę. W trakcie zejścia pierwszy z nich spadł jednak w przepaść i również zginął.
Niecały miesiąc później Peter Bozik, Przemysław Piasecki oraz Wojciech Wróż weszli na wierzchołek K2 południowo-zachodnim filarem (Magic Line). Przy zejściu ze szczytu tragiczny wypadek miał Wróż, który prawdopodobnie zsunął się z końcówki liny poręczowej na wysokości ok. 8100 metrów.
W 1986 r. na K2 zmarła też Dobrosława Miodowicz-Wolf. Polka wraz z brytyjsko-austriacką grupą trafiła na fatalne warunki pogodowe po ataku szczytowym. Pięć osób nie zdołało dotrzeć z powrotem do obozu. Wszyscy zmarli w wyniku choroby wysokościowej. Z wyprawy udało się wrócić jedynie Williemu Bauerowi i Kurtowi Diembergerowi, którzy przez odmrożenia stracili część palców u rąk i stóp.