Gołota zaczął, Szpilka skończy? Historia walk Polaków o mistrzostwo wagi ciężkiej

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło
Gołota liczony podczas walki z Brewsterem

21 maja 2005

Lamon Brewster vs Andrzej Gołota 

Miejsce: United Center, Chicago, USA
Stawka: Pas WBO
Wynik: Porażka Gołoty przez techniczny nokaut w 1. rundzie

Sytuacja niecodzienna, niepowtarzalna - Gołota po raz trzeci z rzędu przystępuje do mistrzowskiej batalii, a promotor Don King udowadnia, że potrafi nagrodzić lojalnego współpracownika. "Andrew" boksował w Chicago, a więc swoim drugim mieście, gdzie miał dziesiątki tysięcy zagorzałych fanów. Całe show było przygotowane pod niego, a czwarta próba wejścia na szczyt miała być tą udaną.

Jak to w boksie bywa, wszystko zweryfikował ring. Lamon Brewster rok wcześniej znokautował Władimira Kliczkę, ale odprawienie Ukraińca wtedy nie było traktowane jako wyczyn nadzwyczajny. "Bezwzględny" Amerykanin pokazał swoją nieprawdopodobną siłę i moc i tytuł WBO obronił w zaledwie 53 sekundy. "Bitwa o Chicago" była niczym blitzkrieg i w sposób bezpardonowy zabiła nadzieje miliony Polaków.

Kilkanaście minut wcześniej kibice w hali United Center owacyjnie witali Gołotę w ringu, jednak gdy ten schodził z niego przegrany, był obrzucany popcornem i resztkami jedzenia. Nikt nie spodziewał się, że wydarzenia w "Wietrznym Mieście" nabiorą tak dramatycznego przebiegu.

Czy Andrzej Gołota zasłużył na tytuł mistrza świata wagi ciężkiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • intro Zgłoś komentarz
    Gołota wygrał 2 razy tylko go wydymali. Szpilka mu do pięt nie dorasta.
    • Jaro Ry. Zgłoś komentarz
      moze poleciec na ksieżyc , nigdy nie zblizy sie do Andrzeja, do tych emocji, to tego piękna boksu
      • Parafianin Zgłoś komentarz
        "najlepsza" walka była z Brewsterem...W sumie kurdupel prawie podskakiwal aby dosiegnac Andrew a mimo tego okładał naszego a Andrzej nawet nie klinczował tylko zbierął cięgi aż się
        Czytaj całość
        obalił. Nie byłemw stanie tego zrozumieć nawet instynkt kaze si euchylić lub przytulic a endtjiu stał i zbierął gongi...szok
        • Znafca Zgłoś komentarz
          Czy Gołota zasłużył?? - NIE! Nie zasłużył! Tytuł mistrza trzeba zdobyć, pokonać przeciwnika..... Za zasługi to może dostać order uśmiechu od Polsatu....
          • krynston Zgłoś komentarz
            Jak historia zatoczy koło to Szpilka przegra z Wilderem w pierwszej rundzie- jak Gołota z Lewisem w pierwszej walce o tytuł dla Polaka. Gołota mógł zdobyć mistrza w walkach z Ruizem czy
            Czytaj całość
            Byrdem bo poza tym to Brewster rozniósł go i tu nie było szans. Pozostałe "szanse" to śmiech na sali- Adamek, Wach czy Wawrzyk to nie wiadomo skąd się wzięły te walki. Sosnowski zresztą też. Choć w sumie trafili na Kliczkę i jego dominację. Niestety do tej listy pewnie dopiszemy Szpilkę z nagłówkiem "Szpilka znokautowany w rundzie ... (5?, 6?). Do momentu przerwania pojedynku wyraźnie przegrywał na punkty".
            • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
              Z wymienionych Polaków jedynie Gołota w 2004 r. miał 2-krotnie realne szanse na tytuł MŚ, kiedy po kontrowersyjnym werdykcie zremisował z Byrdem, a następnie przegrał na punkty z
              Czytaj całość
              Ruizem... Sosnowski, Adamek, Wach nie mogli pokonać braci Kliczko, a Wawrzyk wystawiony do walki z Powietkinem to było nieporozumienie... Polska długo jeszcze poczeka na MŚ w najcięższej kategorii, nie wierzę bowiem w zwycięstwo Szpilki z Wilderem... daję Arturowi 1% szans.
              • Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
                Jak on się dostał do takiej walki?