Druzgocący nokaut na Szpilce, boleśnie zastopowane marzenia Adamka. Nieudany rok polskich asów w boksie
Niewidzialny cios i twarde lądowanie
Joe Smith Jr vs Andrzej Fonfara
Data: 18 czerwca 2016
Miejsce: UIC Pavilion, Chicago, USA
Przed tą walką Andrzej Fonfara znajdował się na fali wznoszącej, a mistrzowski bój z udziałem "Andrew" miał być nieodległą przyszłością. Joe Smith Junior miał być rozgrzewką przed starciem z najlepszymi w kategorii półciężkiej, a stał się koszmarem. Przebieg konfrontacji był szokujący.
Fonfara w połowie pierwszego starcia trafił mocnym prawym i wydawało się, że szybko rozwiązuje zagadkę. Zepchnięty do defensywy Amerykanin wypalił sierpowym i posłał faworyta na deski. Ruszył wściekle na zranionego oponenta, zamknął go w narożniku i wykończył robotę.
- Nie widziałem tego ciosu i nawet nie wiedziałem, kiedy znalazłem się na ziemi. Ciężko mi cokolwiek teraz powiedzieć - mówił zszokowany polski pięściarz.
Na następnej stronie przeczytasz o utracie pasa mistrza świata przez Krzysztofa Głowackiego
-
siwy1 Zgłoś komentarzkubus mial swoje 5 minut i powinien byc zadowolony. ................ dlaczego dano szanse bokserowi z drugiej dziesiatki , tego nie lapie.
-
Janek Kloss Zgłoś komentarzpiotr jagiełło-też jesteś krewkim mańkutem oraz mańkutem z wieliczki debilu???
-
lomax Zgłoś komentarzo mistrzostwo świata o czym świadczy roczna przerwa .Jestem przekonany że myślał o zakonczeniu kariery.
-
Antek Pyta Zgłoś komentarzbomba w gore gacie w dol rozum rozwalony na pol
-
Damian Adamczuk Zgłoś komentarz4 lata wstajemy w nocy i patrzymy jak Szpila walczy. Mój najmniejszy syn czasem ledwo patrzy zasypany na oczy, ale kibicuje Szpilce, bo tak jak ojciec, dziadek i pradziadek jest patriotą i nie ważne że nie zawsze wygrywają, ale kibicować Golocie, Adamkowi i Szpilce zawsze warto. Pozdrawiamy wszystkich fanów boksu
-
cadi Zgłoś komentarzczęści kibiców ,że ściągani z palm kokosowych "chłopcy do bicia" to klasowi pięściarze ,a nasze orły , to co drugi przyszły mistrz świata.I co? Jedzie taki jeden z drugim póżniej na galę do Moskwy ,czy Hannoveru i dostaje bęcki od europejskiego średniaka.Najważniejsze jest jednak ,że do Tauron Areny przyszło 12 tysi naiwnych kibiców( o żenujących celebrytach nie wspomnę)i ,że 100tys transmisji sprzedano na PPV.Ale ,że większość tych miszczów ,to profanacja boksu ,o tym nikt nie pamięta.Dlatego mamy niskie wzloty i głębokie upadki.