F1. GP Styrii. Wygrani i przegrani. Lewis Hamilton poza konkurencją. Red Bull nie jest godnym rywalem dla Mercedesa
Łukasz Kuczera
Przegrany: George Russell
Jeszcze w sobotę błyszczał w kwalifikacjach, wykorzystując deszczowe warunki. Dzięki temu w Williamsie pojawiły się nadzieje na zdobycie punktów w GP Styrii. Jednak bardzo szybko stało się jasne, że Russell nie zamelduje się w czołowej dziesiątce wyścigu F1.
George Russell podczas walki z Kevinem Magnussenem wypadł z toru w zakręcie numer sześć i spadł na koniec stawki. Ostatecznie zdążył wyprzedzić tylko Nicholasa Latifiego. Wprawdzie po wyścigu Russell sam twierdził, że tempo Williamsa było na tyle słabe, że nie udałoby się zdobyć punktów. Kto wie, ale na pewno Russell wypadnięciem z toru nie ułatwił sobie zadania.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)