Co wiemy po turnieju w Hamburgu? Waczyński is back!
Krzysztof Kaczmarczyk
Karnowski do kadry wszedł z przytupem
Dobrze, że nie doskwiera mu już kciuk. Wejście do kadry ma naprawdę dobre i otworzył nowe opcje w ataku.
Karnowski potrafi zagrać tyłem do kosza mając dobrze opanowane manewry. Dodatkowo sporo widzi i nieźle odgrywa do partnerów. Ponadto potrafi rzucić z półdystansu. Mike Taylor zyskał kilka opcji, których wcześniej nie miał. Damian Kulig gra zupełnie inaczej, a Adam Hrycaniuk to walczak, który zdecydowanie więcej atutów ma w defensywie, niż ofensywie.
Co ważne w przypadku Karnowskiego, czas również tyka na jego korzyść.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)