Plusy i minusy tygodnia w EBL. Stal wyszła ze szkoły, Matczak eksplodował, a Zastal depcze rywali
Prezes mówi o fatum, trener nie ma pretensji
Bez dwóch zdań to był jeden z najlepszych strzałów w tym sezonie. Sacha Killeya-Jones był wielkim liderem MKS-u Dąbrowa Górnicza. Był, bo więcej w tym sezonie już nie zagra.
Była 40 minuta meczu w Toruniu. MKS już to spotkanie wygrał. Killeya-Jones zdecydował się na efektowny wsad pieczętujący triumf. Zamiast efektownych punktów, upadł na parkiet. Zerwane więzadło rzepki w kolanie. Operacja i koniec sezonu.
Trener Alessandro Magro tłumaczył go, że każdy punkt jest ważny w sezonie i nie miał do niego pretensji. Jednocześnie zauważył, że kontuzji nie doznał przez śliską naklejkę czy mokry parkiet. Prezes Łukasz Żak mówi o fatum kontuzji, jakie trzyma się jego klubu. Teraz obaj z trenerem muszą znaleźć godnego zastępcę - zadanie to będzie nie lada wyzwaniem.
Statystyki Killeya-Jonesa: 19 punktów, 8,9 zbiórki, 2 asysty i 2 bloki na mecz. Średni EVAL 21,6 jest najwyższy w całej lidze.
ZOBACZ WIDEO: Włochy - Polska. Czego zabrakło Biało-Czerwonym? Szczera odpowiedź wiceprezesa PZPNZobacz także: MKS potwierdza Serba - Milivoje Mijović zagra w Dąbrowie Górniczej
-
simon Zgłoś komentarzczas wrócić do podstawówki i podstawowego poziomu, wtedy będą wygrywać ;)
-
WOP Zgłoś komentarzBrawa dla Filipa! W przegranym meczu z PCT również grał całkiem nieźle. Powinien grać częściej z piłką.
-
Zielona Górą Zgłoś komentarzFajnie się czyta ale dziś mega trudny mecz w Bydgoszczy, potem jeszcze Ostrów... oby sił starczyło i bez kontuzji.