Do Londynu po rekordy! Polskie nadzieje na MŚ w lekkiej atletyce
Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki
Po efektownym zwycięstwie na młodzieżowych mistrzostwach Europy zastanawialiśmy się, czy Konrad Bukowiecki utrzyma znakomitą formę do światowego czempionatu seniorów. Tymczasem jak Filip z konopi wyskoczył Michał Haratyk. 25-latek poprawiał się ostatnio ze startu na start, a tydzień temu w Cetniewie pchnął kulę na 21,88 m, zaledwie 7 cm bliżej od rekordu Polski Tomasza Majewskiego. To kandydat na naszego czarnego konia. - Myślę, że na mistrzostwach świata w Londynie jestem w stanie powtórzyć ten wynik - zapowiada.
Nie bez szans na dobre miejsce jest Bukowiecki. Czy na medal? Raczej wątpliwe. Poziom pchnięcia kulą jest w tym roku niebotyczny i nawet rezultaty pod 22 metry mogą nie dać krążka. A Bukowiecki na stadionie pchał na razie "tylko" 21,59 m. Trzeba w tym wszystkim zachować rozsądek i pamiętać, że 20-latek jest najmłodszy w czołówce i jego czas dopiero nadejdzie.Zmagania kulomiotów mogą być jednymi z najciekawszych wydarzeń londyńskiej imprezy. Amerykanie - Ryan Crouser i Joe Kovacs - urządzili sobie pojedynek na odległości. Obaj regularnie pchają powyżej 22 metrów, a w stawce są jeszcze bardzo mocni Nowozelandczyk Tom Walsh, Czech Tomas Stanek czy Niemiec David Storl. Kandydatów do medali jest co najmniej dziesięciu.
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarzKrukowski, Bednarek i sztafeta = brak występowania mózgu SF.
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarzKrukowski, Bednarek i Sztafeta = brak występowania mózgu SF.
-
cmarek72 Zgłoś komentarzWidzę, że już pompujecie balon(?!), "brawo WY"! Żenada!!!
-
kristobal Zgłoś komentarzmedal, ale Malwina Kopron oraz Joanna Fiodorow nie mają już szansy na medal w rzucie młotem, mimo że legitymują się odpowiednio piątym i szóstym wynikiem na świecie w tym roku.