Igrali z kibicami. Oni zmieniali Lecha na Legię i odwrotnie

Michał Jankowski
Michał Jankowski
Paweł Kaczorowski (z prawej) nie został w Warszawie zaakceptowany

Biorąc pod uwagę ostatnie dziesięciolecie, to pierwszym transferem, który wzbudził najwięcej kontrowersji były przenosiny Pawła Kaczorowskiego. Barwy Lecha reprezentował on w sezonie 1999/2000 oraz od początku 2003 do końca 2004 roku. W tym czasie zdobył z Kolejorzem Puchar Polski właśnie po zwycięskim finałowym dwumeczu z Legią. "Kaczor" po zdobyciu tego trofeum był jednym z najgłośniej śpiewających niecenzuralne przyśpiewki o warszawskim klubie na stadionie przy ul. Łazienkowskiej.


Los sprawił, że na początku 2005 roku sprowadziła go właśnie Legia z czym pogodzić nie mogli się jej kibice. "Chórzysto nigdy nie będziesz Legionistą" - taki transparent często wisiał na płocie podczas spotkań rozgrywanych w Warszawie. Został on również obrzucony gumowymi kaczkami. Kaczorowski przez cały pobyt w Legii był obrażany oraz wygwizdywany. Udanymi występami zyskał przychylność niewielkiej części kibiców, ale ostatecznie nie miał w Warszawie łatwego życia i zdecydował się zmienić barwy klubowe.

Najbardziej kontrowersyjny transfer na linii Lech - Legia

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarz
    Kawasaki ty się zakochałeś we mnie, że ciągle coś masz czy chcesz na solówkę się umówić? Masz szczęście, że dzieci nie biję :-) choć mogę zrobić wyjątek dla ciebie. Przyjdź
    Czytaj całość
    na Zawiszę, a jaka masz zakaz stadionowy to stań przed furtką na minutę przed najbliższym meczem to Cię oklepię i spokojnie zdążę jeszcze na początek spotkania :-).
    • kawasaki14 Zgłoś komentarz
      Tomuś nie dostał leków i już pierdzieli od rzeczy o kibolach. Grunt to wstawić wykrzyknik w środku zdania, a po nim przecinek. Faktycznie, piłkarze zarabiają średnią krajową i muszą
      Czytaj całość
      dbać o każdy grosz.
      • tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarz
        Niestety kibole, bo nie kibice!, nie rozumieją, że piłkarz musi się rozwijać i musi zadbać o swoją emeryturę, a emerytura sportowca zaczyna się bardzo szybko! Jak nie dorobi się do 35
        Czytaj całość
        roku życia to kibole mieszkania mu nie kupią, dzieci mu nie wykształcą, itd. Tak jest nie tylko w piłce i trzeba się z tym pogodzić, a sportowiec zawodowy nie może patrzeć na sentymenty i animozje międzyklubowe.
        • Kaboom Zgłoś komentarz
          Bereś Judasz!
          • Kaytek RSKŻ Zgłoś komentarz
            [quote]był jednym z najgłośniej śpiewającym lechitów niecenzuralne przyśpiewki o warszawskim klubie na stadionie przy ul. Łazienkowskiej.[/quote] WRACAJ DO PODSTAWÓWKI DZIENNIKARZYNO!!!