Ikony zeszły ze sceny. Piłka ręczna uboższa o kolejne gwiazdy

Wielokrotny medalista MŚ i ME, legenda Barcelony i Veszprem, serbski snajper i kontrowersyjny Szwed. Po zakończeniu sezonu 2018/19 weterani piłki ręcznej zawiesili buty na kołku.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Thierry Omeyer (Francja)

Im mniej włosów na głowie, tym lepsza forma. Pewnie niektórzy uznają, że takie porównanie to przesada, ale coś w nim jest. Omeyer do samego końca kariery, czyli 42. roku życia, bronił na bardzo wysokim poziomie. Zupełnie nie było po nim widać upływającego czasu, potrafił wejść między słupki i w pojedynkę odmienić losy meczu.

Kilka miesięcy temu uznał, że wystarczy tego dobrego i ustąpi pola młodszym. Koledzy z PSG i kibice urządzili mu królewskie pożegnanie, jego drogę na ostatni mecz śledziły klubowe kamery, a po spotkaniu odbyła się mistrzostwa feta, połączona z imprezą na cześć Omeyera. Dla Francuzów to chodząca ikona piłki ręcznej. Pięć (!) złotych medali MŚ (pierwszy w 2001 roku), trzy tytuły mistrza Europy, dwa olimpijskie złota i nieskończona liczba klubowych trofeów. Omeyer może tylko żałować, że nie zdążył spełnić swojego ostatniego celu - zwycięstwa w Lidze Mistrzów z PSG. 
Czy Thierry Omeyer to najlepszy bramkarz XXI wieku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)