Podsumowanie 2012 roku w polskiej piłce ręcznej
Grudzień
Orlen Wisła z kompletem zwycięstw
Orlen Wisła Płock pierwszą rundę rozgrywek zakończyła z kompletem zwycięstw. Podopieczni Larsa Walthera nie mieli sobie równych. Nafciarze swoje mecze kończyli najczęściej efektownymi zwycięstwami. Paradoksalnie to spotkania z dużo słabszymi rywalami dostarczały Nafciarzom większych kłopotów niż batalie z drużynami z czołówki.
Najbliższe pokonania płockiego zespołu były ekipy z końca tabeli. Piotrkowianin Piotrków Tryb. i Zagłębie Lubin mocno dały się we znaki wicemistrzowi Polski. Płocczanie nie do wszystkich spotkań podeszli w pełni skoncentrowani. Na pewno wyjątkowo smakować może zdecydowane zwycięstwo nad odwiecznym rywalem z Kielc.
Vive Targi niepokonane w Lidze Mistrzów
Na krajowym podwórku królowa drużyna z Płocka, a w Lidze Mistrzów dzieli i rządzili szczypiorniści Vive Targów Kielce. Mistrzowie Polski co prawda nie trafili to najmocniejszej grupy, jednak siedem zwycięstw z rzędu może robić wrażenie. Szczególnie cenne były wygrane nad Metalurgiem Skopje. Mecze z Macedończykami dostarczyły fanom szczypiorniaka ogromnych emocji i wiele radości.
Łukasz Gierak w Gaz-System Pogoni Szczecin
W grudniu doszło do kolejnego spektakularnego transferu w Szczecinie. Łukasz Gierak został nowym zawodnikiem Gaz-System Pogoni. Latem 24-letni rozgrywający był po słowie z Chrobrym Głogów, transfer z uwagi na rozbieżności finansowe pomiędzy klubami nie został zrealizowany.
Polki z kompletem zwycięstw, czas na Szwedki
Reprezentacja Polski z kompletem zwycięstw zakończyła prekwalifikacje do Mistrzostw Świata 2013. Biało-czerwone odniosły sześć przekonywujących zwycięstw, pokonując Włoszki, Litwinki i Białorusinki. Ostatnią przeszkodą w dotarciu do finałowego turnieju będą Szwedki, z którymi Polki zmierzą się w fazie play-off.Euro bez Polek, tryumf Czarnogóry
Polek zabrakło na mistrzostwach Europy. Piłkarki ręczne Czarnogóry zostały mistrzyniami Starego Kontynentu. To ich pierwszy złoty medal w historii. W finale imprezy pokonały w Belgradzie broniącą tytułu reprezentację Norwegii po dwóch dogrywkach 34:31. Norweżki mają w dorobku pięć tytułów mistrzowskich, w tym wygrały cztery poprzednie turnieje.
W historii Czarnogóry, która w 2006 roku uzyskała niepodległość, największym dotąd sukcesem było wicemistrzostwo olimpijskie. W sierpniu w Londynie reprezentacja tego kraju przegrała decydujące spotkanie z... Norweżkami 23:26.
-
ręczny Zgłoś komentarzugrał jeden awans do TOP16. Do tego Kielce w tamtym sezonie miały TOP 16 i w tym sezonie już ten wynik został powtórzony mimo, że w grupie rozegraliśmy dopiero 7 kolejek. Jako jedni z pierwszych obok Veszprem i Barcelony zapewniliśmy sobie awans z grupy. Czegoś takiego w polskiej piłce ręcznej klubowej jeszcze nie było. Jeśli chodzi o ligę to dla nas był to rok udany. Zdobyliśmy kolejny tytuł mistrza Polski i dołożyliśmy Puchar Polski a więc cel został zrealizowany. Życzę wszystkim kibicom z Kielc powtórki z rozrywki w roku 2013. Niech ten rok będzie jeszcze lepszy niż poprzedni. Podsumowanie bardzo ciekawe. Muszę pochwalić autora tekstu.
-
spinacz Zgłoś komentarznie spodziewałem
-
Wielbuond Zgłoś komentarzwszystkim kibicom życzę Szczęśliwego Handballowego Nowego Roku:)
-
Kondi2000 Zgłoś komentarzCo by było gdyby ... Słaby rok w wykonaniu Polaków
-
jelo Zgłoś komentarzzę był to jeden z lepszych roków w historii polskiej piłki ręcznej. Faktem jest, ze wraz z odejsciem Bogdana Wenty pewna era się skonczyła, teraz trzeba zacząć nową historię, oby równie piękną, oby polska piłka reprezentycyjna nie rozmieniła sie na drobne, bo niedługo jak zabrakłoby Polaków to w Kielcach i Płocku kibice bedą oglądać mecz Serbów z Chorwatami.
-
zręczny Zgłoś komentarz....Mecz z teoretycznie naszłabym uczesaniem kwalifikacji zakończył się skromnym zwycięstwem biało-czerwonych 28:27.-POPRAWCIE BŁĄD :-)
-
Lolek Zgłoś komentarzkosztem slabszej od nas Serbii byl juz mega rozczarowaniem. Ponadto kadra stracila takich graczy jak Tkaczyk i Jozek, a obaj by sie jeszcze w kadrze niewatpliwie przydali. Jezeli chodzi o kluby to rok zdecydowanie pod znakiem Kielc. W cuglach zdobyte MP i PP i bilans bodajze 5 - 1 w meczach z najgrozniejszym rywalem z Płocka. Do tego udane wystepy w lidze mistrzow. Bardzo dobdry rok w wykonaniu VIVE.
-
kibic Warmii Zgłoś komentarz2012r. był najgorszym rokiem dla olsztyńskiego szczypiorniaka, dlatego nie będę go mile wspominał :/
-
Varsovia Zgłoś komentarzpolskiej pr to przyznałbym go A. Miszczyńskiemu. Przejmował klub kilka lat temu w sporej rozsypce po dość dziwacznych transferach typu Madsen itd a swoją konsekwencją wyprowadza Wisłę na europejski poziom. Podoba mi się jego wizja budowy klubu. Niezwykle udane transfery spowodowały, że gra Wisły stała się nie tylko efektywna ale i ładniejsza dla oka czego mi wcześniej brakowało. A przy tym Miszczyński konsekwentnie stawia na wychowanków (Syprzak, Paczkowski) co dla tożsamości klubu ma spore znaczenie. Do pełni szczęścia zabrakło wygranej w turnieju o dziką kartę. Vive wcześniej przyzwyczaiło wszystkich do pewnego poziomu, więc i oczekiwania są nieco większe. Z jednej strony zasłużenie zdobyli dublet w Polsce, wygrywają w LM a z drugiej strony pewne rozczarowanie w potyczce z Cimosem. Oby ogromny potencjał klubu przekuł się w przyszłym na sukcesy w LM czego im oosbiście życzę.
-
Kielecki Kibic Zgłoś komentarzNa minus niestety reprezentacja. ME mimo dopiero dziewiątego miejsca nie były nawet takie najgorsze (chociażby wygrane z Danią czy Niemcami), ale kwalifikacje olimpijskie i sposób w jaki przegraliśmy awans to już prawdziwa katastrofa. Ciężko odżałować ten Londyn szczególnie patrząc na to, że niespodzianek na tych IO nie brakowało. Zmiana trenera była oczywiście konieczna, ale osoba nowego selekcjonera też d... nie urywa.
-
skejd Zgłoś komentarzw meczu z Serbią zadecydowała o tym jedna nieprzemyślana akcja. Później było już lepiej, ale wygrane z Litwą, Holandią czy Ukrainą to był obowiązek, a prawdziwym sprawdzianem dla kadry będą najbliższe MŚ. W odróżnieniu od reprezentacji, polskie kluby ten rok mogą uznać za udany. Mówię tutaj oczywiście o Wiśle i Vive. Na wiosnę mieliśmy dwa kluby w Top 16 LM, a jeszcze niedawno taka sytuacja była nie do pomyślenia. Na jesieni komplet zwycięstw Vive, w grupie nie najmocniejszej, ale jednak to zawsze sukces. Szkoda tylko że nie udało się uzyskać kwalifikacji Wiśle, bo bardzo możliwe że mielibyśmy ponownie dwa kluby w Top 16, a może nawet i dalej. Wisła ma za to duże szansę na F4 pucharu EHF, co też na pewno będzie dużym sukcesem.