Podsumowanie 2012 roku w polskiej piłce ręcznej
Marzec
"Święta wojna" dla Vive Targów
Dominację w sezonie zasadniczym PGNiG Superligi potwierdzili w 19. kolejce szczypiorniści Vive Targów Kielce, którzy hali Legionów ograli Orlen Wisłę Płock. W pierwszych 30 minutach kibice obserwowali niezwykle wyrównane zawody. Każdy, kto spodziewał się łatwej przeprawy gospodarzy, szybko przekonał się, że mistrzowie Polski przyjechali do Kielc po zwycięstwo. W drugiej połowie kielczanie przejęli inicjatywę i kontrolowali przebieg spotkania, odnosząc cenne zwycięstwo.
Zespół Bogdana Wenty bliski był zakończenia sezonu zasadniczego z kompletem zwycięstw. Szyki kielczanom pokrzyżowali jednak zawodnicy NMC Powenu Zabrze, którzy niespodziewanie ograli faworyta rozgrywek. W meczu kończącym fazę zasadniczą polegli także Nafciarze, którzy musieli uznać wyższość MMTS-u Kwidzyn.
Pożegnanie polskich klubów z Ligą Mistrzów
Polskie kluby nie zdołały przebrnąć przez 1/8 finału Ligi Mistrzów. W przypadku Orlen Wisły Płock taki obrót sytuacji nie był zaskoczeniem, bowiem Nafciarzom przyszło zmierzyć się z THW Kiel, późniejszym tryumfatorem rozgrywek. Podopieczni Larsa Walthera na tle najlepszego zespołu świata zaprezentowali się bardzo dobrze, nawiązując wyrównaną walkę.
Mniej powodów do dumy mieli kielczanie, którzy byli faworytem dwumeczu ze słoweńskim RK Cimos Koper. Zespół Bogdana Wenty, po nie najlepszym występie u siebie, ze skromną zaliczką udał się na pojedynek rewanżowy. Słoweńcy niespodziewanie odrobili straty z nawiązką i wyrzucili Vive Targi za burtę Ligi Mistrzów. To nie spodobało się prezesowi kieleckiego klubu...
Początek rozpadu Warmii
Warmia miała walczyć o medale, a tymczasem olsztyńskiemu zespołowi przyszło rywalizować o utrzymanie. Fatalne wyniki sprawiły, że prezes Andrzej Dowgiałło zakończył współpracę z dotychczasowym szkoleniowcem Zbigniewem Tłuczyńskim. - To była trudna decyzja, podjęliśmy ją wspólnie. Uznaliśmy, że dotychczasowa formuła współpracy się wyczerpała - ocenił prezes.
Olsztyński klub rozwiązał także kontrakt z rozgrywającym Sebastianem Rumniakiem . Jako przyczynę w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej Warmii podano "obniżenie poziomu sportowego oraz brak zaangażowania w zajęciach treningowych i spotkaniach ligowych".
Wojciech Zydroń odchodzi z Azotów Puławy
W fatalnej atmosferze z Azotami Puławy rozstał się Wojciech Zydroń, który przez kilka lat był liderem puławskiego zespołu. Zarząd Azotów podjął decyzję o wypowiedzeniu kontraktu. Klub kroki te uzasadnił następująco: "Decyzja spowodowana jest obniżeniem poziomu sportowego Zawodnika oraz nieprzestrzeganiem przez Niego postanowień kontraktu i regulaminu Klubu."
Zawodnik nie zgodził się z tymi argumentami: "Wszystkie stawiane mi zarzuty są bezpodstawne i mają na celu zdyskredytowanie mnie w oczach opinii publicznej. Nie pozostaje mi nic innego, jak dochodzić swoich praw i roszczeń na drodze postępowania sądowego."
Czystki w Vive Targach. Ivan Cupić Scyzorykiem
Prezes Bertus Servaas zaniepokojony kiepską postawą kieleckiego zespołu w dwumeczu z RK Cimos Koper postanowił wyciągnąć konsekwencje wobec zawodników. Zadecydowano, że po zakończeniu sezonu z Kielcami pożegna się dwójką reprezentantów Polski: Patryk Kuchczyński i Mateusz Zaremba.
Poinformowano również, że miejsce "Liska" w Kielcach zajmie Ivan Cupić. Chorwacki skrzydłowy reprezentował do tej pory Rhein-Neckar Löwen, a wcześniej występował m.in. w zespole RK Gorenje Velenje. Niewątpliwie było to jeden z najlepszych transferów w historii kieleckiego klubu.
[photo=68277][/photo]
-
ręczny Zgłoś komentarzugrał jeden awans do TOP16. Do tego Kielce w tamtym sezonie miały TOP 16 i w tym sezonie już ten wynik został powtórzony mimo, że w grupie rozegraliśmy dopiero 7 kolejek. Jako jedni z pierwszych obok Veszprem i Barcelony zapewniliśmy sobie awans z grupy. Czegoś takiego w polskiej piłce ręcznej klubowej jeszcze nie było. Jeśli chodzi o ligę to dla nas był to rok udany. Zdobyliśmy kolejny tytuł mistrza Polski i dołożyliśmy Puchar Polski a więc cel został zrealizowany. Życzę wszystkim kibicom z Kielc powtórki z rozrywki w roku 2013. Niech ten rok będzie jeszcze lepszy niż poprzedni. Podsumowanie bardzo ciekawe. Muszę pochwalić autora tekstu.
-
spinacz Zgłoś komentarznie spodziewałem
-
Wielbuond Zgłoś komentarzwszystkim kibicom życzę Szczęśliwego Handballowego Nowego Roku:)
-
Kondi2000 Zgłoś komentarzCo by było gdyby ... Słaby rok w wykonaniu Polaków
-
jelo Zgłoś komentarzzę był to jeden z lepszych roków w historii polskiej piłki ręcznej. Faktem jest, ze wraz z odejsciem Bogdana Wenty pewna era się skonczyła, teraz trzeba zacząć nową historię, oby równie piękną, oby polska piłka reprezentycyjna nie rozmieniła sie na drobne, bo niedługo jak zabrakłoby Polaków to w Kielcach i Płocku kibice bedą oglądać mecz Serbów z Chorwatami.
-
zręczny Zgłoś komentarz....Mecz z teoretycznie naszłabym uczesaniem kwalifikacji zakończył się skromnym zwycięstwem biało-czerwonych 28:27.-POPRAWCIE BŁĄD :-)
-
Lolek Zgłoś komentarzkosztem slabszej od nas Serbii byl juz mega rozczarowaniem. Ponadto kadra stracila takich graczy jak Tkaczyk i Jozek, a obaj by sie jeszcze w kadrze niewatpliwie przydali. Jezeli chodzi o kluby to rok zdecydowanie pod znakiem Kielc. W cuglach zdobyte MP i PP i bilans bodajze 5 - 1 w meczach z najgrozniejszym rywalem z Płocka. Do tego udane wystepy w lidze mistrzow. Bardzo dobdry rok w wykonaniu VIVE.
-
kibic Warmii Zgłoś komentarz2012r. był najgorszym rokiem dla olsztyńskiego szczypiorniaka, dlatego nie będę go mile wspominał :/
-
Varsovia Zgłoś komentarzpolskiej pr to przyznałbym go A. Miszczyńskiemu. Przejmował klub kilka lat temu w sporej rozsypce po dość dziwacznych transferach typu Madsen itd a swoją konsekwencją wyprowadza Wisłę na europejski poziom. Podoba mi się jego wizja budowy klubu. Niezwykle udane transfery spowodowały, że gra Wisły stała się nie tylko efektywna ale i ładniejsza dla oka czego mi wcześniej brakowało. A przy tym Miszczyński konsekwentnie stawia na wychowanków (Syprzak, Paczkowski) co dla tożsamości klubu ma spore znaczenie. Do pełni szczęścia zabrakło wygranej w turnieju o dziką kartę. Vive wcześniej przyzwyczaiło wszystkich do pewnego poziomu, więc i oczekiwania są nieco większe. Z jednej strony zasłużenie zdobyli dublet w Polsce, wygrywają w LM a z drugiej strony pewne rozczarowanie w potyczce z Cimosem. Oby ogromny potencjał klubu przekuł się w przyszłym na sukcesy w LM czego im oosbiście życzę.
-
Kielecki Kibic Zgłoś komentarzNa minus niestety reprezentacja. ME mimo dopiero dziewiątego miejsca nie były nawet takie najgorsze (chociażby wygrane z Danią czy Niemcami), ale kwalifikacje olimpijskie i sposób w jaki przegraliśmy awans to już prawdziwa katastrofa. Ciężko odżałować ten Londyn szczególnie patrząc na to, że niespodzianek na tych IO nie brakowało. Zmiana trenera była oczywiście konieczna, ale osoba nowego selekcjonera też d... nie urywa.
-
skejd Zgłoś komentarzw meczu z Serbią zadecydowała o tym jedna nieprzemyślana akcja. Później było już lepiej, ale wygrane z Litwą, Holandią czy Ukrainą to był obowiązek, a prawdziwym sprawdzianem dla kadry będą najbliższe MŚ. W odróżnieniu od reprezentacji, polskie kluby ten rok mogą uznać za udany. Mówię tutaj oczywiście o Wiśle i Vive. Na wiosnę mieliśmy dwa kluby w Top 16 LM, a jeszcze niedawno taka sytuacja była nie do pomyślenia. Na jesieni komplet zwycięstw Vive, w grupie nie najmocniejszej, ale jednak to zawsze sukces. Szkoda tylko że nie udało się uzyskać kwalifikacji Wiśle, bo bardzo możliwe że mielibyśmy ponownie dwa kluby w Top 16, a może nawet i dalej. Wisła ma za to duże szansę na F4 pucharu EHF, co też na pewno będzie dużym sukcesem.