Liczył się każdy punkt! Najmniejsze różnice w historii PŚ w skokach narciarskich

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Jens Weissflog musiał uznać wyższość Espena Bredesena

7. Espen Bredesen i Jens Weissflog - 93 punkty na korzyść Norwega, 1993/1994
W sezonie 1993/1994 wprowadzono nową punktację - skoczyła się epoka, gdy za wygraną dostawało się 25, za drugie miejsce 20 punktów itd. Przy poprzednim punktowaniu różnice były małe niemalże zawsze i aż osiem razy zdarzyło się, że pierwszego i drugiego zawodnika na koniec sezonu podzieliło mniej niż trzydzieści "oczek" (najmniej zaledwie cztery). To były inne czasy - od sezonu 1993/1994 różnice były już zwykle większe. Tamten sezon i tak zapisał się jednak w historii jako jeden z tych, gdzie dystans między dwójką najlepszych był mały. Espen Bredesen swoją przewagę zbudował tuż po Turnieju Czterech Skoczni, gdy Jens Weissflog nie wziął udziału w trzech konkursach. Jak się okazało, mimo udanej końcówki i zaciętego pościgu ze strony Niemca było to decydujące dla losów Kryształowej Kuli.

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)