Żużel. Świetny start Motoru. Do najlepszych jednak jeszcze im trochę brakuje
4. Fogo Unia Leszno, 2020 r. - 7 zwycięstw
Przechodzimy teraz do drużyn, które zwyciężały siedmiokrotnie z rzędu na rozpoczęcie sezonu. Pierwszą z nich jest Unia Leszno z 2020 roku. Pierwsze spotkanie rozegrali na stadionie przyszłego rywala finałowego, Stali Gorzów. Świetnie się spisał wówczas Piotr Pawlicki (14 pkt), a cenne „oczka” przywiózł także Emil Sajfutdinow (12 pkt). Reszta drużyny pojechała słabiej, jednak pozwoliło to na zwycięstwo 49:41.
W następnym meczu zmierzyli się z finalistą Ekstraligi z sezonu 2019, Spartą Wrocław. Ponownie świetnie zaprezentował się Rosjanin, a niepokonany był Janusz Kołodziej. Były to również dobre zawody w wykonaniu Dominika Kubery, a cała drużyna zebrała łącznie 53 punkty. Z Lublinem leszczynianie zgromadzili taką samą liczbę punktów, później wygrali w Grudziądzu 48:42 i w Rybniku 56:34.
Po pięciu zwycięstwach przyszedł czas na pojedynek z Zieloną Górą i pierwsze poważne problemy. Słaby początek spowodował, że Unia musiała gonić wynik do 9. biegu, a o zwycięstwie zadecydował ostatni wyścig dnia. „Byki” wygrały jednak 47:43 i przedłużyły swoją serię. Następnie ponownie wygrali pewnie ze Stalą Gorzów 55:35, a liderem był Bartosz Smektała i Sajfutdinow (obaj po 13 pkt).
Koniec serii nastąpił 9 sierpnia w wyjazdowym spotkaniu we Wrocławiu. Słabo spisali się właściwie wszyscy, oprócz młodzieżowców i Rosjanina. Pomimo tego, że Unia prowadziła po 12. biegu 39:33, to przegrała ostatecznie 44:46. Drużyna z Wielkopolski zakończyła rundę zasadniczą z 11 zwycięstwami, a na koniec sezonu sięgnęła oczywiście po czwarte z rzędu złoto.
-
EPICKI WNIKLIWY Zgłoś komentarzKURLA TEN GOLLOB TO WSZĘDZIE JEŹDZIŁ A CZŁOWIEK KOJARZY GO RACZEJ Z BYDGOSZCZĄ
-
wewengosz lublin Zgłoś komentarzW historii MOTORu to jest rekord
-
ISN Zgłoś komentarzEkstraligi) nikt nie potrafił dokonać.