Żużel. Świetny start Motoru. Do najlepszych jednak jeszcze im trochę brakuje
5. Unia Tarnów, 2004 r. - 6 zwycięstw
W tym samym sezonie, co Atlas Wrocław, identyczną serię spotkań ze zwycięstwami z rzędu od początku rozgrywek zaliczyła Unia Tarnów. Cała passa rozpoczęła się od meczu z Polonią Bydgoszcz na stadionie przy ulicy Sportowej. Tarnowianie w składzie z braćmi Rempałami i Gollobami oraz z Januszem Kołodziejem i Tonym Rickardssonem pokonali bydgoszczan 47:43. Następnie czekał ich najpierw wyjazdowy pojedynek w Rybniku, a dobę później, przełożony z pierwszej kolejki, mecz na swoim torze z Częstochową.
Ten pierwszy zakończył się wynikiem 38:52, a komplet punktów zainkasował wtedy Tomasz Gollob. W drugim za to pokonali gości 49:41, a najlepszym zawodnikiem ponownie był Gollob i Rickardsson. Kilka dni po tym zwycięstwie, przyszła kolejna domowa wygrana, tym razem z Unią Leszno (55:35). Znów świetnie spisała się wcześniej wymieniona dwójka, a bardzo ważne punkty dorzucił duet juniorski, który składał się z Janusza Kołodzieja (8+3 pkt) i Marcina Rempały (9+3). Obaj wystartowali czterokrotnie.
„Jaskółki” w kolejnych spotkaniach zwyciężyły na wyjeździe w Toruniu 49:41, a młodszy z braci Rempałów ponownie zachwycił swoich kibiców, gromadząc 12 punktów. Na początku maja zmierzyły się na domowym obiekcie z jedną z najsłabszych ekip w lidze. Tarnowianie zwyciężyli z Zieloną Górą 67:23 i przystępowały do pojedynku z Atlasem Wrocław jako niepokonani. Jak już wiadomo, przegrali ten mecz i w ten sposób zakończyli swoją passę. W całym sezonie zasadniczym ponieśli jeszcze jedną porażkę, na wyjeździe w Częstochowie. Później byli najlepsi w rundzie finałowej i sięgnęli po tytuł Drużynowych Mistrzów Polski.
-
EPICKI WNIKLIWY Zgłoś komentarzKURLA TEN GOLLOB TO WSZĘDZIE JEŹDZIŁ A CZŁOWIEK KOJARZY GO RACZEJ Z BYDGOSZCZĄ
-
wewengosz lublin Zgłoś komentarzW historii MOTORu to jest rekord
-
ISN Zgłoś komentarzEkstraligi) nikt nie potrafił dokonać.