Żużel. Cardiff świętuje. Brytyjczycy są dumni z tego turnieju Grand Prix już od ponad dwóch dekad
Największe polskie sukcesy - Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik
Aż 22 lata musieliśmy czekać na to, by nasz rodak odniósł triumf w GP Wielkiej Brytanii i przy tym 16 lat na to, by stało się to na Principality Stadium. Nie udało się Tomaszowi Gollobowi, Jarosławowi Hampelowi czy Krzysztofowi Kasprzakowi, którzy stawali na podium w Walii, lecz nigdy nie odsłuchali na nim "Mazurka Dąbrowskiego". W końcu zrobił to Maciej Janowski, dla którego w 2017 był to drugi kolejny wygrany turniej w sezonie.
Już rok po Janowskim drugim polskim żużlowcem z takim sukcesem i do tego zmierzającym po pierwszy srebrny krążek był Zmarzlik, który właśnie wtedy, gdy jego starszy kolega z reprezentacji dokonywał historycznej rzeczy, miał pecha, notując defekt w finale. W 2018 żadnego wypadku losowego nie było i Polak także mógł zasmakować szampana, stojąc w Cardiff na najwyższym stopniu podium.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bartosz Zmarzlik chce powtórki z Cardiff. "Mam miłe wspomnienia"
-
LaikCT Zgłoś komentarzZy Oskar Fajfer w SGP tez zastapi Zmarzlika i jego tron?? Hmmmm
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzmoze go zabraknac;) Pozdro i z fartem.