Żużel. Oni pojadą po raz ostatni w U24. Dla niektórych zamyka się parasol ochronny
Konrad Cinkowski
Świeżo upieczony mistrz Argentyny wiąże z tym sezonem duże nadzieje. Zdaje sobie sprawę, że jedzie o przyszłość. Miał ofertę z gorzowskiej Stali, ale został w ROW-ie Rybnik i wierzy, że na zapleczu najlepszej ligi świata zapracuje sobie na nowy kontrakt. Na pierwszoligowym froncie może być jednym z ciekawszych nazwisk w krajowej formacji na sezon 2024.
Czytaj także:
Tata przekonał go, by zrobił kurs. Wraca do Stali Gorzów w nowej roli
Wybrali go juniorem oraz objawieniem sezonu. Widzą w nim legendę swojego klubu
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
GÓRNIK Z BOGDANKI Zgłoś komentarzNajlepszego kupi Kepatrawy:):):) Bartollo jest cienki!
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzDaniel.