Żużel. Znane nazwiska, ale w Ekstralidze błyszczały rzadko. Stać je było tylko na jeden taki sezon
Tomasz Janiszewski
Troy Batchelor (Sparta Wrocław) w 2013 roku
Rok po śp. Jędrzejaku główną lokomotywą wrocławskiej drużyny był wyśmienicie spisujący się Tai Woffinden, lecz nie można zapominać o wkładzie w jej wynik innego stranieri. Australijczyk po sześciu sezonach spędzonych w Unii Leszno zmienił otoczenie i decyzja ta okazała się słuszna (choć tylko z początku). Batchelor odegrał bardzo ważną rolę w tym, że skazywana na spadek Sparta finalnie uratowała Ekstraligę. Przywiózł dla niej wiele bezcennych punktów, pokazując lepszy żużel niż było to w poprzednim klubie. W następnym sezonie Kangur zanotował mocny regres i nigdy już też później najwyższej ligi w naszym kraju nie zawojował.Sezon | Rok | Średnia biegowa | Mecze | Pkt+bon. | Lista klasyfikacyjna |
---|---|---|---|---|---|
Najlepszy | 2013 | 2,044 | 18 | 172+12 | 16. miejsce |
Drugi najlepszy | 2011 | 1,689 | 20 | 162+12 | 25. miejsce |
CZYTAJ WIĘCEJ: Bezrobotny Australijczyk ogrywa gwiazdy Ekstraligi. To może być jego szansa
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)