Żużel. Kończą wiek juniorski i wkraczają w dorosły świat czarnego sportu. Wśród nich wielu Polaków
Konrad Cinkowski
Duńskie trio
W Opolu mogą czuć bardzo duży niedosyt, bo dwa solidne nazwiska kończą wiek juniora - Emil Breum i Esben Hjerrild. Obaj byli mocnymi ogniwami OK Bedmet Kolejarza i z pewnością, gdyby nadal ścigali się pod numerami 6-7 oraz 14-15, to byliby priorytetowo traktowani przez Zygmunta Dziembę i jego współpracowników. W seniorski wiek wchodzi również Bastian Borke.
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzTakich mamy sporo zawodników .Własnego klubu odchodzili zachęcali kasą sami mówili ze chcą nabrać rutyny na torze . JUNIORKA się skończyła nabyta rutyna w lidze wyższej nawet na drugą ligę się nie nadaje Wracają do macierzystego klubu wcześniej opluwany z uszami skulonymi proszą kontrakt lu ostatecznie Warszawski po sezonie już spychają motocykle lub zmiana zawodu znam takich .Woda sodowa naprzód bije do głowy co nie jest jaki wiraszka później zostaje zerem . Taka to jest prawda od lat juniorami później seniorami .