Żużel. Nowy sezon będzie dla nich kluczowy. Pojadą po raz ostatni w gronie juniorów
Konrad Cinkowski
Następcy wielkich mistrzów
Marcus Birkemose miał być drugim Nickim Pedersenem, a Philipowi Hellstroemowi-Baengsowi wróżono karierę na miarę Tony'ego Rickardssona. Duńczyk do swojego utytułowanego rodaka nawiązał tylko charakterem, a luźne podejście do życia sprawiło, że dziś przebywa na banicji. Szwed z kolei wydaje się, że dosyć późno zaczął jechać na miarę swojego talentu i zdecydowanie mógłby być dziś w innym miejscu. Jeśli jako 21-latek nie poczyni progresu, to może się skończyć dalekim miejscem na giełdzie transferowej.
Czytaj także:
1. Przepowiadał mu wielką karierę. Talent nie wystarczył
2. Sięgali po medale mistrzostw świata jako dzieciaki
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)