Żużel. Niesamowite! Nie poddał się w walce o marzenia i dokonał tego po 26 latach
Dariusz Karwacki - 44 lata
Karwacki na żużlowych torach pojawił się w 1990 roku, kiedy to dołączył do szkółki Polonii Bydgoszcz. Dzień przed egzaminem na licencję żużlową zaliczył upadek i doznał kontuzji kolana. Podczas samego sprawdzianu umiejętności jeździeckich zaliczył kolejną kraksę i marzenia o certyfikacie musiał odłożyć na bok. Kilka miesięcy później znów oblał. Swoje marzenie spełnił dopiero po... 26 latach.
Karwackiemu było dane nawet zadebiutować w zawodach. A jeszcze kilka miesięcy wcześniej widniało nad nim widmo amputacji nogi (więcej TUTAJ). W pięciu biegach punktów jednak nie wywalczył. I choć jego żużlowa przygoda szybko dobiegła końca, to ze sportem był związany cały czas. W 2019 roku ukończył w Wolsztynie triathlon na dystansie ironman.
-
sparki Zgłoś komentarzChcieć,a móc to dwie rozne rzeczy.
-
dawidZG Zgłoś komentarzdo uprawiania amatorsko (już oficjalnie zawodowo:)) sportu żużlowego. Ja bym sikał ze szczęścia gdyby tylko stara jawka stała u mnie w garażu i mógłbym ją od czasu do czasu odpalić.
-
Don Ezop Fan Zgłoś komentarzpodopiecznego Ratajczaka. Polska czeka na debiut legendarnwgo menago...