Wielkie triumfy, szarże Golloba, sensacje i skandale - najbardziej pamiętne Grand Prix w Polsce
Maciej Kmiecik
[/color]Zwycięstwo Bartosza Zmarzlika w Gorzowie
30 sierpnia 2014 roku to pamiętny dzień dla Bartosza Zmarzlika i gorzowskich kibiców. Na Stadionie im. Edwarda Jancarza Polak, jadąc z dziką kartą, wygrał swój pierwszy turniej Grand Prix w karierze. Wychowanek Stali przeszedł jednocześnie do historii jako najmłodszy triumfator zawodów SGP.
Finałowy wyścig był popisem Zmarzlika, który wygrał spod bandy start i pomknął po zwycięstwo. Za jego plecami trwała niesamowita walka pomiędzy Krzysztofem Kasprzakiem i Matejem Zagarem. Momentami Polak był drugi, ale w ferworze walki na chwilę spadł nawet na czwarte miejsce, by ostatecznie przyjechać do mety za Słoweńcem, a przed Michaelem Jepsenem Jensen.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
eddy Zgłoś komentarzsyfu jaki nam Witkowski i jego kolesie dali ..nic nie przebije !
-
krakowska49 Zgłoś komentarzLipki z tygodnika żużlowego jest chory z nienawiści do Rzeszowa.Ostatnio napuszczał w rozmowie z Szymańskim o jakimś niejasnościach w rzeszowskiej Stali.
-
gollob1971 Zgłoś komentarzTerenzano 2010 ,gdy okazało się ,ze Tomek został mistrzem świata.Płakałem jak dziecko ,czekałem na tę chwilę od 1988 r.,od początku kariery Tomka :)
-
Dahomej Zgłoś komentarzDo tego była to wygrana we własnym mieście i na własnym torze. Skoro jest mowa o Zmarzliku, powinna też być o Miedziaku.