Życie przemija, pamięć pozostanie - ich brakuje w środowisku żużlowym

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Grzegorz Knapp (18.03.1979 - 22.06.2014)

Dwa lata temu odszedł od nas Grzegorz Knapp. Był wychowankiem GKM-u Grudziądz, w barwach którego w 1997 roku uzyskał żużlową licencję. W klasycznej odmianie speedwaya nie osiągał spektakularnych sukcesów, ale po latach ścigania zdecydował się starty na czarnym torze łączyć z występami na lodzie. Był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę.

Knapp z roku na rok czynił postępy, awansował do cyklu Grand Prix w ice racingu w 2011 roku. Na fali jego dobrych wyników dyscyplina ta w Polsce zyskiwała kolejnych kibiców, a na lodowym torze w Sanoku rozgrywano zawody z udziałem najlepszych zawodników na świecie. Knapp był filarem reprezentacji Polski, gwarantem pokaźnej sumy punktów w Drużynowych Mistrzostwach Świata.

Knapp na klasycznym torze ścigał się rzadko. 22 czerwca 2014 roku brał udział w spotkaniu ligi holenderskiej, gdzie doszło do groźnie wyglądającego upadku. Z belgijskiego Heudsen-Zolder do Polski napłynęły tragiczne wieści. Mimo podjętej reanimacji lekarzom nie udało się uratować życia 35-letniego Polaka.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • pieti Zgłoś komentarz
    Matej Ferjan *
    • Skam Zgłoś komentarz
      Krystian nasza ,,Jaskółko" miałeś być Mistrzem Świata, być naszą nadzieją na lepszy okres wychowanków w Tarnowie! Stryjowie i ojciec to świetni fachowcy jednak to Ty miałeś
      Czytaj całość
      największy talent! Brakuję nam ciebie! Na zawsze zostaniesz z nami! ,,Jaskółko" niechaj nasi tarnowscy mistrzowie nauczą cię wszystkiego co umieją i będziesz nam dawał wiele emocji w przyszłym świecie! Chwała Krystianowi!
      • MrJerry Zgłoś komentarz
        Człowiek nie umiera,a odchodzi w świat nieznany... Umiera tylko człowiek zapomniany... My pamiętamy. czesc ich pamięci!
        • GREGORY 1312 Zgłoś komentarz
          Krystian dziękujemy za każdy bieg, za każdy start, za każdy łuk. Dziękujemy za wszystko. Poświęciłeś to co najcenniejsze dla tego co My kochamy. Nie potrafimy pojąć tego co teraz
          Czytaj całość
          czuję Jacek (tata Krystiana). Krystian zostanie zawsze w naszych sercach. Pamiętamy i zawsze będziemy pamiętać. Wiem że słowo DZIĘKUJEMY niewiele znaczy ale tylko tyle możemy powiedzieć (napisać) Kibic speedwaya
          • achimenes88 Zgłoś komentarz
            Przez lata mojego kibicowania widziałem wiele tragedii. Na moich oczach zginął Gienek Nazimek. Widziałem tragedię Kużniara i śmierć Mietka Polukarda podczas treningu w Bydgoszczy.
            Czytaj całość
            Żegnałem na cmentarzu w Zwięczycy Staszka Różańskiego, którego śmierć dopadła podczas jazdy motocyklem.Odeszło do wieczności wiele żużlowych znakomiości. Cżęść niestety tragicznie, wielu w sposób naturalny choć nieraz przedwczesny jak choćby Bolek Proch.Dziś wspominam ich wszystkich z łezką w oku.Niech Wam ziemia lekką będzie.