Wyróżniają się za granicą. W Polsce nie mogą zabłysnąć
Po raz pierwszy na młodego Australijczyka uwagę zwrócili działacze Polonii Bydgoszcz. Podpisał on kontrakt z tym klubem w 2012 roku, ale nie otrzymał szansy występu w polskiej lidze.
W kolejnych latach swój talent udowodniał startując głównie w Wielkiej Brytanii. Jego świetną dyspozycję dostrzegł menedżer reprezentacji Australii. Powołał Morrisa na finały Drużynowego Pucharu Świata i się nie zawiódł. Po udanych występach na arenach międzynarodowych usługami Morrisa zainteresowała się Betard Sparta Wrocław. Morris przed sezonem 2016 podpisał dwuletni kontrakt z tym klubem. Otrzymał szanse startów w kilku meczach w PGE Ekstralidze, ale brak znajomości polskich torów nie pomagał mu w osiąganiu zadowalających rezultatów.
Z pewnością Australijczyk liczy, że nadchodzący sezon będzie przełomowy. Niewykluczone, że 22-latek zostanie wypożyczony do klubu z Nice PLŻ, gdzie mógłby zbierać cenne doświadczenie.
-
Hessus Zgłoś komentarznie każdemu by się powiodło.
-
bodzio 1 Zgłoś komentarzNa naszą ligie są za cieńkie Bolki
-
yes Zgłoś komentarzNie wszyscy chcą i mogą wszędzie. Do tego w Polsce jest organiczenie lig i potrzebne odpowiednie zgody...
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzmusi zapłacić aby jechał w polskiej lidze,Jak widać nie chce płacić ,Więc automatycznie sam się skreśla zjazdy w Polskiej lidze,