Żużel. PGE Ekstraliga. Gigant Kołodziej. Takich występów w finałach play-offów nie było za wiele
1999, Polonia Piła - Atlas Wrocław: Greg Hancock
W czwartym z rzędu sezonie (i ostatnim na kilka lat) finale play-off I Ligi perfekcyjny mecz zaliczył też zadomowiony we Wrocławiu Amerykanin. Jego Atlas znalazł się w finale tylko dzięki kontuzjom Tomasza Golloba i Piotra Protasiewicza z bydgoskiej Polonii, ponieważ w półfinale wrocławianie po porażce u siebie 40:50 w rewanżu skorzystali na absencji gwiazd rywali i wygrali 53:36. W decydującym o złocie dwumeczu przed własną publicznością okazali się lepsi od Polonii (48:42). Hancock poprowadził Atlas do zwycięstwa, jednak... w drugim spotkaniu w ogóle nie wystąpił. - Powodem była kontuzja odniesiona dzień wcześniej na Wyspach w meczu pucharu ligi jego Coventry z Poole. W ostatnim biegu Greg doznał urazu ramienia w wyniku upadku, do którego doprowadził zerwany łańcuch. Pauzował przez to przez trzy tygodnie - wspomina nasz felietonista Grzegorz Drozd. Korki od szampanów wystrzeliły w Pile, bo kończący karierę Hans Nielsen i spółka zwyciężyli 49:41.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tai Woffinden przeprosił za słaby występ. Zapowiada walkę w rewanżu
-
Artur STELMET FALUBAZ Zgłoś komentarz
Koldi jak wino,im starszy tym lepszy -
Eda Unia Zgłoś komentarz
Tak dla przypomnienia Koldi to IMP. Brawo janek -
Goldi Zgłoś komentarz
szkoda, że w GP tak cienko, ale ligowiec super -
Dobry-men Zgłoś komentarz
Wszyscy narzekają, a każdy by chciał mieć takiego Kołodzieja w swojej drużynie -
WilkiDMP2025 Zgłoś komentarz
tak tak! niech w GP to pokaże. !!! -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Januszowi wyszedł mecz .Sprzęt dopasowany można śmigać. -
Hammond Zgłoś komentarz
Witam Dlaczego ten Superr Dobry Żużlowiec -
piasek27 Zgłoś komentarz
Gigant Koldi ostatnie G.P. 00000 hehehe -
Przemator Zgłoś komentarz
bylem na tym finale torun-czestochowa i pamietam, ze faktycznie wszyscy mysleli, ze torun to odrobi. jeden z moich pierwszych razow na stadionie zreszta. -
Bob Kraków Zgłoś komentarz
Koldi is the best