Żużel. Choć mieli w składzie mistrzów świata, legendami zostali Rosjanie

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Mark Loram wśród wielu polskich klubów, startował też w 1998 roku w Ostrowie

Mark Loram

Kolejny z żużlowców, który najpierw startował w barwach Iskry Ostrów, a później sięgał po tytuł indywidualnego mistrza świata. Jego transfer przeprowadzono po awansie drużyny do najwyższej klasy rozgrywkowej w 1997 roku. W sezonie 1998 Brytyjczyk był liderem Iskry, ale nie uchroniło to drużyny przed degradacją.

Mark Loram po raz drugi kontrakt w Ostrowie podpisał przed sezonem 2007. Niestety, zanim zdążył założyć plastron Klubu Motorowego, nabawił się w Anglii koszmarnej kontuzji, która praktycznie zakończyła jego karierę.

Którego z obcokrajowców ostrowskiego klubu pamiętasz najbardziej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • Winiu Zgłoś komentarz
    Nermark wtedy w meczach z Polonią Bydgoszcz nie jeździl a fruwał po Ostrowskim torze. Aż Jonsson zgłosił protest co do jego silników, bo nie mógł uwierzyć że Nermark go robił z taką
    Czytaj całość
    łatwością. Kylmaekorpi też miał wtedy bardzo fajny czas u nas
    • becksa Zgłoś komentarz
      A ja wspominam miło Nermarka. Ten to robił swoje i tylko żal i niedowierzanie że nie dostał się nigdy do GP. Dokładnie w przeciwieństwie do Drymla i Harrisa który swego czasu wygrywa GP
      Czytaj całość
      Anglii a do Ostrowa nie mógł przyjechać bo go kibice i trener właśnie zwolnili z tego obowiązku zaznaczając że 5 punktów w I lidze to i młodzieżowiec przywiezie.
      • Garrix Zgłoś komentarz
        Nie wiem kto to pisał ale chyba nikt w Ostrowie nie ma pretensji do P.K że nie udało mu się wprowadzić KM'u do eligi. Był liderem i prawie nigdy nie zawodzil po prostu nie wyszło całej
        Czytaj całość
        drużynie. Dla mnie to największa ikona zaraz obok Rifa.