Żużel. Choć mieli w składzie mistrzów świata, legendami zostali Rosjanie

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Hans Clausen przez dwa lata startów w Ostrowie zaskarbił sobie sympatię miejscowych kibiców

Hans Clausen

Urodzony w 1971 roku w Esbjergu Duńczyk przez dwa sezony w latach 2000-2001 reprezentował barwy Iskry Ostrów. Hans Clausen nie był może specjalnie utytułowany i znajdował się w cieniu swoich znacznie bardziej rozpoznawalnych rodaków, to jednak w okresie startów w Iskrze, prezentował się wyśmienicie.

Clausen był bardzo skuteczny w Ostrowie, a jego jazda została dostrzeżona nawet w reprezentacji Danii. Wystąpił bowiem w Drużynowym Pucharze Świata. Jechał także z dziką kartą w Grand Prix Danii. Co ciekawe, sympatyczny żużlowiec na co dzień zajmował się zupełnie inną pracą. W weekendy ścigał się na żużlu, a w tygodniu w swojej ojczyźnie pracował jako kierowca autobusu, wożącego dzieci do szkoły.

Którego z obcokrajowców ostrowskiego klubu pamiętasz najbardziej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • Winiu Zgłoś komentarz
    Nermark wtedy w meczach z Polonią Bydgoszcz nie jeździl a fruwał po Ostrowskim torze. Aż Jonsson zgłosił protest co do jego silników, bo nie mógł uwierzyć że Nermark go robił z taką
    Czytaj całość
    łatwością. Kylmaekorpi też miał wtedy bardzo fajny czas u nas
    • becksa Zgłoś komentarz
      A ja wspominam miło Nermarka. Ten to robił swoje i tylko żal i niedowierzanie że nie dostał się nigdy do GP. Dokładnie w przeciwieństwie do Drymla i Harrisa który swego czasu wygrywa GP
      Czytaj całość
      Anglii a do Ostrowa nie mógł przyjechać bo go kibice i trener właśnie zwolnili z tego obowiązku zaznaczając że 5 punktów w I lidze to i młodzieżowiec przywiezie.
      • Garrix Zgłoś komentarz
        Nie wiem kto to pisał ale chyba nikt w Ostrowie nie ma pretensji do P.K że nie udało mu się wprowadzić KM'u do eligi. Był liderem i prawie nigdy nie zawodzil po prostu nie wyszło całej
        Czytaj całość
        drużynie. Dla mnie to największa ikona zaraz obok Rifa.