Żużel. Zagraniczne legendy Startu Gniezno. Antonin Kasper i długo, długo nic
Pozostając w klimacie awansu Startu do Ekstraligi, warto zwrócić uwagę na jeszcze jedno nazwisko. Chodzi o Magnusa Zetterstroema, który również jest pozytywnie wspominany w pierwszej stolicy Polski. Wydaje się jednak, że o Szwedzie mówi się dobrze bardziej przez pryzmat jego całej kariery aniżeli wyników w czerwono-czarnych barwach.
O ile w 2006 roku szwedzki żużlowiec był mocnym ogniwem Startu, o tyle w sezonie 2012 tak dobrze już nie było. Uzyskał średnią biegopunktową na poziomie 1,466 i jego niestabilna forma mogła doprowadzić do tego, że gnieźnianie nie awansowaliby do najwyższej klasy rozgrywkowej. W kluczowych meczach jego miejsce zajmował Ales Dryml. To, czego Zetterstroem nie zrobił na torze, potrafił nadrobić poza nim. Umiał wytworzyć wokół siebie pozytywną aurę, a na dodatek był kapitanem drużyny, która dała mieszkańcom Gniezna upragnioną Ekstraligę.
Czytaj także: Zwycięzca Złotego Kasku będzie jeździć w złotym kasku?! GKSŻ ma pomysł, który może być strzałem w dziesiątkę
-
Goldi Zgłoś komentarzFajny artykul
-
Bartazz_G-no Zgłoś komentarzGnieźnie! Później jeszcze mały epizod Tai-a ale był jeszcze w Gnieźnie młokosem. Fajnie powspominać.
-
FeciuStartGN Zgłoś komentarzGnieznienskiego klubu
-
Big Lebowski Zgłoś komentarzświadkami. Pzdr!
-
Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarzAntonin Kasper był najlepszym zawodnikiem Czechosłowacji (Czech) długo nasi południowi sąsiedzi musieli czekać na godnego następcę.
-
SullivanCKM Zgłoś komentarzAntonin Kasper [*] to już tyle lat...
-
Hatemaster Zgłoś komentarzZapraszam na mojego bloga "Z notatnika piknika" cz.1 i 2 w wysoce subiektywny sposób traktującego o legendzie Toniczka.