Żużel. Ekstraligowe koty w worku. Albo zaskoczą, albo będą niewypałami
Mateusz Domański
W zeszłym sezonie, delikatnie rzecz ujmując, Norweg z polskim paszportem się nie popisał. Gdyby jechał lepiej, może Get Well Toruń utrzymałby się w lidze. Teraz to już jednak nie ma większego znaczenia. Holta zaczyna nowy rozdział, wracając na "stare śmieci", które mają pozwolić mu odzyskać dobrą formę. Niczego nie można być jednak pewnym. Rune ma już swoje lata i wydaje się, że okres świetności już dawno za nim.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)