Żużel. Ekstraligowe koty w worku. Albo zaskoczą, albo będą niewypałami
Mateusz Domański
Nasze zestawienie zamyka Mateusz Szczepaniak, choć tak naprawdę można by dorzucić tu jeszcze kilku zawodników - m.in. z ROW-u. Szczepaniak rzuca się na głęboką wodę. Po udanym sezonie w I lidze zdecydował się spróbować swoich sił w najwyższej klasie rozgrywkowej. Czy ten krok okaże się strzałem w dziesiątkę, czy może zderzy się ze ścianą jak Norbert Kościuch? Zobaczymy.
Czytaj także:
- Pierwszy trening mistrza Polski. Miało być wesoło, a jest smutno
- Co w przypadku przesunięcia rozgrywek? W przeszłości jeżdżono nawet w listopadzie
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)