Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców. Apator poradziłby sobie w PGE Ekstralidze? Torunianie demolują rywali

Sebastian Zwiewka 25 Lipca 2020, 09:59

4.  Adrian Miedziński, szalony sportowiec. Cud, że nie zakaził całej ligi (120 komentarzy)

Kiedy wykryto koronawirusa u jednej z osób funkcyjnych w PGG ROW-ie , cała żużlowa Polska wstrzymała oddech. W ostatnim meczu rybniczan jechał Adrian Miedziński. Bano się, że przez to odwołają wszystkie zawody w ten weekend. Testy zawodnika i jego teamu na COVID-19 dały wynik negatywny. Gdyby był inny, zosta łaby odwołana cała 2. kolejka eWinner 1. Ligi. Kibice zastanawiali się, czy przez 34-latka nie stanie cały żużel w naszym kraju.

Przypomnijmy sobie, co na ten temat sądzili kibice. "Pomysł z "gościem" to jedna wielka pomyłka, szczególnie teraz, gdy wszyscy boją się wymyślonego wirusa. Niech jeszcze dodadzą do tego zawodników z II ligi i będzie super" - napisał "Bonk". "Ludzie, przestańcie pisać takie dyrdymały. Koronawirus to ściema, aby zdyscyplinować ludzi i bez wojny zbrojnej wprowadzić nowy porządek świata" - stwierdził "Maniula".

Moja opinia: Chyba tylko najwięksi optymiści wierzyli, że sezon żużlowy zakończy się bez żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. Padło na klub z Rybnika, który w ostatnich latach nie ma szczęścia. Na szczęście Miedziński był zdrowy i jedziemy dalej.