Żużel. Dwa thrillery w finałach, wielka presja, a na końcu euforia. Tak Bartosz Zmarzlik zmierzał po drugie złoto!
Michał Juraszek
Zwycięstwo w Gorzowie
W 3. rundzie Grand Prix, Zmarzlik jasno dał do zrozumienia, że ciągle jest piekielnie szybki. Na swoim domowym torze właściwie fruwał, w wielkim stylu zwyciężając w pierwszym turnieju w Gorzowie. Reprezentant Polski wygrał wtedy 6 z 7 biegów, jednak w finale ciężkie warunki postawił mu Jason Doyle. Na ostatnim łuku Australijczyk wjechał przed reprezentanta Polski, ten jednak zdołał odpowiedzieć mu przed samą linią mety, wprawiając w euforię tysiące kibiców!
ZOBACZ WIDEO Kołodziejowi trudno dopuścić myśl, że mógłby zmienić klub. Dworakowski jak leszczyński tata
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
-
tejot_tejot Zgłoś komentarzZmarzlika, stawiając (w tym momencie) znacząco komplikując Bartkowi zawody. Owszem SGP to zawody indywidualne, jednakże przynajmniej część starszych kibiców pewnikiem pamięta "team Exide" amerykanów Billego Hamilla i Grega Hancocka, którzy w latach 1996-1997 zdominowali SGP (złoto i srebro Hamilla, brąz i złoto Hancocka). Szkoda, że polscy zawodnicy nie są skorzy do współpracy na torze, bo przez bratobójczą walkę w historii SGP kilka medali Polakom uciekło (w tym przynajmniej 2 złota Tomasz Golloba).
-
Staleczka 76 Zgłoś komentarzTak ja ci wytłumaczę oczywistą oczywistość... A zawodach indywidualnych każdy będzie dla siebie i tyle.. Myślisz że Zmarzlik miał kontrolować układ tabeli i pozycję Maćka.?
-
areq Zgłoś komentarz: Real_m a to nie był turniej indywidualny? A dlaczego mialby pomagać Janowskiemu? Może więcej lubi Lindgrena?:)
-
real_M Zgłoś komentarzKtoś mi wytłumaczy dlaczego Bartek nie pomógł Maćkowi w zdobyciu brązu? Czy nie wiedział jaki jest układ tabeli? A może wiedział ale wkur.. Wiła go spółdzielnia antygorzowska.