Euro 2016: "11" odrzuconych przez Adama Nawałkę
Maciej Kmita
Był jednym z bohaterów el. Euro 2016. Jesienią ubiegłego roku strzelał gole Niemcom (2:0) i Gruzinom (4:0), a Adam Nawałka nie wyobrażał sobie bez niego kadry i na zgrupowania zapraszał go nawet wówczas, gdy Mila był jedynie rezerwowym w Lechii Gdańsk.
Jeszcze w listopadzie wyszedł na boisko podczas meczu z Czechami (3:1), ale na marcowe zgrupowanie przed spotkaniami z Serbią (1:0) i Finlandią (5:0) powołania już nie otrzymał. Jego sytuacji nie zmieniło nawet to, że wiosną był podstawowym graczem dobrze spisującej się Lechii.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
Obserwatorx Zgłoś komentarzwyboru. Boruc nie pewny, potrafi puszczac babole, wstyd będzie jak puści na Euro jakiegoś. P. Tytoń byłby lepszym wyborem. Wawrzyniak i Peszko asiory, niski poziom, zero techniki tylko kopnij i biegnij kopnij, podaj do tyłu, można ich łatwo ograć, słaba umiejętność gry z pierwszej piłki.
-
Cenzor007 Zgłoś komentarzPołowy z nich Nawałka na oczy nie widział. I wezcie nie ośmieszajcie się takimi nazwiskami jak Mierzejewski bo to troszkę nie ta liga żeby go do reprezentacji podstawiać.
-
pajac Zgłoś komentarzDla mnie największą stratą dla kadry jest brak braci Brożków